Wpis z mikrobloga

Witam, Mam takie pytanie, może głupie, może mądre, nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uczę się spawać tigiem i butle szybko mi się kończą po okolo 2,5h spawanie max przy 7l/min.
Obniżyłem gaz do 3-4 l/min ! czyli bardzo mało, poniżej wartości zalecanych na forach/książkach.
Na nierdzewce przy tak małej ilości gazu nadal widać kolorki, nie ma syfu, porowatości.
Pytanie jest takie, czy można spawać przy aż tak małej ilości gazu (bo niby nie widać nic złego), czy ma to jakieś negatywne skutki, których taki laik jak ja niedostrzega. Drugie pytanie czy możliwe ze ten reduktor zegarowy przekłamuje aż tak i naprawdę pokazuje błędną ilość L/MIN?

#spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza
  • 14
@Overmort zależy jak duża ta butla. Ale upewnij się, czy nic nigdzie nie wycieka (woda z mydłem na możliwe szczeliny), czy rzeczywiście podaje Ci mniej więcej tyle gazu co ustawiłeś. Przy 3l nawet z dyszą 6 powinieneś ledwo czuć powiew. Sprawdzaj też czy jak butla stoi sobie dzień, dwa, czy ciśnienie nie spada samo z siebie.
@pagenafein: super szczelne to nie są, bo po paru minuitach od zakręcenie zaworu butli ciśnienie z nich schodzi na zero. Jak by były szczelne 100% to rozumiem, że ciśnienie wskazane na reduktorze powinno się utrzymać nawet po zakręcenie zaworu?
@Overmort: Powinno się utrzymać parę dni, tak. Ciężko to ogólnie osiągnąć, ale trochę taśmy teflonowej tu i ówdzie czasem pomaga.
Ale chyba właśnie u Ciebie może być to że gazu za dużo leci. Niektóre "szkoły" mówią, że gazu powinno lecieć tyle, żeby nie dało się go słyszeć.