Mój szef Janusz właśnie dał na maseczki do szpitala, podczas gdy my pracownicy nie potrafimy się doprosić o rękawiczki albo nowe narzędzia które są warte po 200-500 zl XD
W ogóle odkryłem kiedyś za pomocą magii matematyki że urodzilem się równo 9 miesięcy po tym jak powódź z 97' uderzyła w moje miasto. Jak widać nie tylko ono zostało wtedy zalane eh #wroclaw
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link