Wpis z mikrobloga

Prawnik zasrańczykowi powiedział, że "w sądzie dodatkowo mamy 100% pewność wygranej". ŻADEN dobry adwokat/radca prawny nie będzie w taki sposób zapewniał swojego klienta. Chyba, że ten "prawnik" wie z jakim debilem ma do czynienia i to sposób na łatwy hajs płacony z góry bez względu na efekt końcowy prowadzonej sprawy a należy tylko powiedzieć frajerowi nie więcej niż to co chciałby usłyszeć ¯\_(ツ)_/¯

Przyznać się wykopki, który z was jest tym "prawnikiem"?

#famemma
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@111Bahtez111: Cały myk polega na tym, żeby jak najlepiej się sprzedać takiemu klientowi. Najlepiej, żeby on myślał, że od takiego adwokata zależy jego całe życie i tylko on może go uchronić od zagłady - nawet jeżeli sprawa dotyczy jazdy rowerem po pijaku :) Wszystko jest dozwolone żeby złowić klienta a czym taka osoba jest głupsza to na więcej sobie można pozwolić, więc w przypadku takiego Magicala czy Kubańczyka można na wiele.

Szkopuł jednak polega na tym, że taka umowa pomiędzy adwokatem/radcą prawnym a ewentualnym klientem jest umową ZLECENIA i taki zleceniobiorca zobowiązuje się do STARANNEGO DZIAŁANIA przy prowadzeniu danej sprawy za jakiś tam hajs, czyli zupełnie inaczej niż przy umowie o dzieło gdzie, liczy się rezultat.

Dlaczego to jest
  • Odpowiedz