[Marysienka84]

Jprdl, ktoś (zapewne potomstwo) pokazał mojej koleżance z #prazbaza lvl 55 jak się robi "przekaż dalej" na messengerze i ta, będąc na przymusowym wolnym w domu, bo #kwarantanna codziennie mi spamuje filmikami typu "Jezus cię kocha".
Znaczy tak, ja jestem Chrześcijanką i spoko, nie mam nic do Jezusa.
Ale codzienne, kilkudniowe slajdy z ckliwymi obrazkami, przesyłane via ms, to nie jest metoda na zbawienie ¯_(ツ)_/¯
A może się mylę.

[BajerOp]

@Marysienka84: zablokuj jej wiadomości i już

[Marysienka84]

@BajerOp no nie, ona za jakiś czas do pracy wraca, nie chcę mieć kwasu, pracujemy przy jednym biurku niekiedy xD

[motaboy]

@Marysienka84: zablokuj jej wiadomości i już

@BajerOp: Wystarczy wyciszyć. To lepsza opcja, bo nie musisz od razu mówić delikwentowi że jest durniem, tylko po prostu zerkniesz w jego wypociny wtedy, kiedy ci odpowiada. Blokadę widać po drugiej stronie, wyciszenia - nie.

[BajerOp]

@Marysienka84: i co z tego. Powiesz, że usunąłas massengera, przecież nie wie że nie będzie zablokowana

[BajerOp]

@motaboy: to zupełnie jak z Tobą u mnie

[Marysienka84]

@motaboy znaczy tak, ja też nie od razu odczytuję, no nie zawsze mam czas, już nie mówiąc, że nie mam ochoty.
Chodzi o to, że już chwilę temu przestałam reagować (wcześniej wysłałam kciuka na odwal się albo winka), a ona niestrudzona, chyba czeka na komentarz.
W ogóle to ten typ, co z urlopów przywozi obrazki święte itd. Ja do tego nie mam entuzjazmu, nie wiem jak jej to dać do zrozumienia.
Póki

[motaboy]

@Marysienka84: Jest tam jeszcze jedna opcja oprócz wyciszenia - "Ignoruj wiadomości" (screen jest z desktopowego na maca, ale na telefonie też do jest). Wtedy delikwent ląduje w zupełnej "czarnej dziurze". Możesz zerknąć w to, co wysyła, ale musisz to zrobić świadomie (zacząć wyszukiwać jego imię i nazwisko).

[Marysienka84]

@motaboy no trzeba będzie to jakoś ukrócić, bo jeszcze trochę i całe moje chrześcijańskie miłosierdzie wyparuje w kosmos