Wpis z mikrobloga

Pracuję w sektorach gastronomicznym i eventowym, które jak większość branż w Polsce kuleją w dobie światowego kryzysu. Nie wiemy jak długo utrzyma się obecny stan kwarantanny, który skutkuje zamknięciem lokali i brakiem organizacji wydarzeń. Z czegoś jednak trzeba żyć (nie mówię już o opłacaniu składek, itp.) i stąd do Was pytanie. W jakim sektorze szukalibyście w tym momencie czasowego zatrudnienia? Nie mam dwóch lewych rąk stąd myślałem np. o pomocy na jakiejś budowie, jednak po kilku rozmowach ze znajomymi okazało się, że wszyscy nagle umieją stawiać domy. Myślałem także o dołączeniu do któregoś z przewoźników osób jednak tu nie dość, że liczba zamówień padła na łeb i na szyję to sama praca w sobie jest dosyć ryzykowna. Macie jakieś pomysły na siebie w dobie kryzysu epidemiologicznego?

#koronawirus #krakow #praca #pracbaza #gastronomia
  • 8
@mdmkarma: dopóki nie ma zakazu przemieszczania, to w naszym regionie (dolnośląskie) potrzeba brukarzy i pracowników fizycznych do robót drogowych i infrastruktury. Niestety nie wiem ile to potrwa, bo już kilka zakładów produkcji galanterii betonowej wygasza produkcję i wyprzedaje zapasy :/