Wpis z mikrobloga

Wszędzie koronawirus więc może tym razem mały offtop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będzie (jak na standardy mirko) dość długo a więc na początek skrót dla leniwych:

TL;DR: #zalesie że producenci urządzeń LED #oszukujo nas chińskimi ulepami czyli kupujesz urządzenie 48W a dostajesz 28.5W. Tym razem rzecz o lampie do utrwalania żeli/hybrid a więc trochę #rozowepaski a troche #elektronika content.

Może na początek chronologia zdarzeń:
1. Mama pyta co różowej kupić na urodziny. Po rozmowie z różową dpowiadam że lampę UV do paznokci bo dotychczasowa zdechła. Pyta którą więc wskazuję konkretny model. Nie znam się więc wybieram coś co dla laika wygląda na porządny sprzęt: lampę Semilac UV LED 24/48W za ok. 150zł.
-> zdjęcie urządzenia jest ilustracją posta
2. Lampa kupiona a że akurat jestem na 2 dni w Polsce, osobiście odbieram ją od mamy i wiozę różowej do #uk.
3. W UK zamawiam zasilacz 24V, 3A* (fabryczny 24V, 1A) bo przecież inna wtyczka a adapterów nienawidzę. Standardowa w mojej ocenie procedura, do wielu urządzeń w domu (m.in. natywnie zasilanych z USB) zamawiałem już mniej lub bardziej nietypowe zasilacze sieciowe.
(*wiem że overkill ale model 2A się chwilowo wyprzedał, długa historia)
4. Jestem ciekawski więc jednocześnie zamawiam wtyczkowy miernik energii żeby porównać zużycie prądu ma obu zasilaczach. Od samego początku “śmierdzi” mi fakt że lampa ma mieć 48W a fabrycznie dołączony zasilacz (na zdrowy rozum) może dostarczyć… max 24W.
5. Pomiary rzeczywiście zaskakują. Jednocześnie kontaktuję się więc z producentem poprzez formularz kontaktowy na jego stronie a zarazem wstawiam [post na mirko], anonimizując producenta urządzenia. W komentarzach do posta umieściłem m.in. skan instrukcji obsługi.
(
oczywiście jako moja mama bo to ona jest stroną w sprawie jako faktyczny nabywca)
6. Po 10 dniach bez odpowiedzi kontaktuję się z fanpagem firmy na Facebooku. Dowiaduję się że powinienem kontaktować się mailowo na adres reklamacje@nesperta.com. Dobrze wiedzieć. Wysyłam więc wiadomość już jako ja i już ze swojego maila.
7. Po 3 dniach odpowiedź nareszcie nadchodzi.
-> treść maila i odpowiedzi w pierwszym komentarzu.

Podsumujmy. Dla porządku również w podpunktach.

1. Czy w świetle powyższego lampa jest badziewiem?
Nic z tych rzeczy, spełnia swoje zadanie fantastycznie i oby służyła jak najdłużej.
Czy jeśli producent, nie wiem, Opla Vectry obieca nam prędkość maksymalną 350km/h a auto faktycznie wyciśnie max 250km/h – jest ono gównem? Otóż to. To wciąż udany produkt, po prostu reklamowany bezczelnym kłamstwem.

2. Czy faktycznie po prostu pechowo trafiłem i zamierzam reklamować produkt?
Nie mam złudzeń że reklamacja zostałaby oddalona jako bezzasadna albo otrzymałbym nowy produkt, pobierający 30W zamiast dotychczasowych 28.5W. O realnych 48W nie ma co marzyć.

3. Skąd przeświadczenie że problem występuje we wszystkich egzemplarzach tej lampy?
Powodów jest kilka. Po pierwsze, lampa nie jest produktem autorskim. Wystarczy na takim choćby Amazonie wpisać “UV lamp 48W” żeby wyskoczyła nam cała masa klonów o identycznym wyglądzie, różniącym się od siebie wyłącznie metką producenta. Mamy więc do czynienia z genericowym, taśmowo klepanym chińskim ulepem a te nagminnie i bezczelnie przekłamują swoje specyfikacje. Wątpliwości budzą m.in. rzekome diody o mocy 1,6W, gdzie taki wataż jest w branży szalenie nietypowy o ile w ogóle produkowany. Zasada jest bowiem taka że na rynku nietypowe wartości mocy takich LED-ów występują do 1W a następnie wzrastają już o pełne waty.
Po drugie, nikt przewidujący docelową moc lampy jako 48W nie dołączałby zasilacza 24V i 1A. Jasne, jak to w poprzednim poście jeden miras zauważył, unijne przepisy dopuszczają ściemnianie w zasilaczach tak niskiej mocy, jednak kto ma doświadczenie w kupowaniu elektroniki u Chińczyków może potwierdzić że akurat w kwestii zasilaczy pilnują oni ich specyfikacji, choćby miały je spełniać wyłącznie na tabliczce znamionowej. A tutaj już “na papierze” jest tragedia.
Po trzecie, jeśli faktycznie (i wbrew rozsądkowi) przyjmiemy że w środku mamy 30 diod po 1,6W i żaden elektroniczny “kaganiec” tej mocy nie ogranicza, mamy kolejny problem: chłodzenie. Taka ilość LED-ów o takiej mocy wygeneruje już naprawdę dużo ciepła, tymczasem za chłodzenie odpowiada: pojedynczy gównowentylatorek + tragicznie umieszczone i mikroskopijne gabarytowo wloty i wyloty powietrza. Innymi słowy: wentylacja w tej plastikowej obudowie właściwie nie istnieje a wyższa moc diod mogłaby ją zwyczajnie… stopić.

4. Jaki z tego morał dla czytających?
Czytajmy specyfikacje ale traktujmy je z rezerwą. W temacie oświetlenia LED stawiajmy albo na topowych producentów, albo idźmy na overkill: potrzebujesz 50W? Kup 75, realnie będziesz miał te swoje 50. I miejmy pod ręką jakiś miernik – jeśli multimetr nas przerasta to chociaż taki wtyczkowy dla laików. Przyda się nie tylko do tropienia chińskich kłamstw powielanych przez polskie firmy ;)
Z fartem!

P.S. Masz inne zdanie? Uważasz że OP to pedau szukający dziury w całym i nie rozumiejący jak działa prawo/fizyka/inne? Daj znać w komentarzu, nie pozwól mi trwać w ignorancji ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
(Serio, w razie czego napiszcie czy gdzieś popełniłem jakieś błędy rzeczowe, ani ze mnie elektronik ani fizyk)
w.....4 - Wszędzie koronawirus więc może tym razem mały offtop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będzie (j...

źródło: comment_1584702774RdiiGwycYbb9vaMirORxAz.jpg

Pobierz
  • 11
Nie mam złudzeń że reklamacja zostałaby oddalona jako bezzasadna albo otrzymałbym nowy produkt, pobierający 30W zamiast dotychczasowych 28.5W. O realnych 48W nie ma co marzyć.


@wilku1984: A gdzieś tam masz napisane, że ta lampa ma 48W? Masz napisane 48/24W a to wcale nie znaczy 48W/24W ;) Sprzedawca czy "producent" będący importerem chińskiego szajsu nawet nie wiedzą co sprzedają co pisza i jak to interpretować. Realnie tłumacząc to co jest napisane powinno
@wilku1984: Jak każdy produkt do paznokci lampa jest produkowana w Chinach. ( ͜͡ʖ ͡€) Producentem tej konkretnej jest Sunone (oczywiście Semilac z racji zamówienie na dużą skale dogadał się z Chińczykiem i lampa jest obrandowana jako produkt ich firmy). Na Ali znajdziesz sklep producenta, a w kometarzach zdjęcia wtyczki.
Semilac- grupa Nesperta pewnie niestety nic z tym nie zrobi, bo lampa nie jest ich produkcji…
Link do
@wilku1984: no to ci mówię, że importer-sprzedawca-oprawca nie ma pojęcia co sprzedaje (zwłaszcza jak jawnie pisze o zasilaniu 24v 1A, a tuż obok 48W). Te same lampy widziałem u wielu chińczyków, ale opisane już prawidłowo - "led lamp uv 24W two wavelenght" (bo zależnie od zastosowanego lakieru - jest utwardzacz wrażliwy na różne długości fali) - a że idiota to przetłumaczył jak umiał i chciał marketingowo lepiej - to wyszło po
Semilac- grupa Nesperta pewnie niestety nic z tym nie zrobi, bo lampa nie jest ich produkcji…


@Rozowa_pantera: w to nie wątpię, szekle mają się zgadzać a nie cyferki na pudełku ( ͜͡ʖ ͡€)

a że idiota to przetłumaczył jak umiał i chciał marketingowo lepiej - to wyszło po polskiemu


@hrumque: szkoda tylko że zrobił to w zasadzie bez konsekwencji.
Niby wolny rynek i organizacje nadzoru są
Szkoda bo chcieliśmy rynku konsumenta


@wilku1984: jakbyśmy mieli świadome wykształcone społeczeństwo, to by takich sprzedawców od "pmpo power" opluwali "haa tfuuu" widząc że pisze głupoty, a sprzedawcy piszacy realne parametry mieliby lepsze wzięcie. A że mamy idiokrację, i humanistów marketingowców, którzy nawijają makaron na uszy dla humanistów konsumentów, to się wszystko sprzedaje co ma "więcej" w opisie, obojętnie czy to megapixele, czy waty, czy liczba skrętności w lewoskrętnych witaminach C...