Wpis z mikrobloga

@ciwu: znajoma mojej mamy mieszka. Kwarantanną objęta jest tylko osoba, która wróciła (co w sumie jest niedorzeczne, skoro reszta wychodzi i może pracować np w przychodni, sklepie, gdzieś, gdzie ma kontakt z wieloma ludźmi) - a jak wracają to i tak ta kwarantanna już nic nie pomoże... wracają sobie autobusami/pociągami/taxi na luzie.