Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem większość społeczeństwa nic sobie nie robi z problemu #koronawirus akcja zostań w domu szumnie ogłoszona,ale tak naprawdę młodzi może rozumieją. Wracając z pracy widziałem masę dzieciaków, hulajnogi, w parku na placu zabaw normalnie matki z dziećmi, kichają, bawią się, gimbaza też traktuje to totalnie jak wolne, dzieciaki puszczone w samopas, mają widocznie dość ich w domu po weekendzie. Koleś w sklepie starszy facet, splunął bo mu flega przeszkadzała, jak go opierniczylem... Na studiach porozjeżdżali się do domów, ale słyszę wśród znajomych koronaparty, koronaparty. Gdyby nie zamknęli placówek, kawiarni, barów itd to ludzie dalej by sobie nic z tego nie robili. Jestem zalamany po dzisiejszym dniu co zobaczyłem. W dodatku w prokuraturze moja różowa sama, wszyscy nagle "chorzy" bo się boją, chociaż że interesanci nie są przyjmowani, można wykonywać inne zajecia.
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RikBig: u mnie na osiedlu przez kilka minut widziałam 3 osoby wyprowadzające psa (w tym ja), para z bombelkiem na spacerku i jedna pani idąca nie wiem gdzie i skąd. Reszta to gołębie i kawki. Strasznie ich dużo. One chyba sobie nie zdają sprawy, gdzie są ci wszyscy ludzie i co to się stało.
@bellazi a jaka pogoda u Ciebie? U mnie to było w sumie ciepło, byłem w szoku jak dużo ludzie zaczelo wychodzić, zwłaszcza po niedzielę gdzie były pustki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RikBig: ciepło i słonecznie - mam plac zabaw zaraz za oknem a po drugiej stronie za balkonem mam boisko - cisza jak makiem zasiał a ludzie z psami chodzą na palcach. Jedynie wiertarka u sąsiada #!$%@?.