Wpis z mikrobloga

Mirki tak żeby co niektórym uświadomić jak bardzo sytuacja z #koronawirus jest poważna.

Pracuje w logistyce w dużym międzynarodowym korpo w branży automotive - nie chce wymieniać nazwy ale dość powiedzieć że mamy zakłady na całym świecie i jeżeli by brać pod uwagę to co sprzedajemy do firm typu Porsche, Skoda itd to mamy praktycznie monopol na całym świecie.

Sytuacja w branży jest tragiczna. Mówi się że jest gorzej niż w 2009 roku kiedy to tylko w naszej firmie zwolniono 30-40% wszystkich pracowników (zarówno fizycznych jak i biurowych czy specjalistów). Na ten moment praktycznie wszystkie fabryki w Europie kontynentalnej stoją lub będą stać. Pracuje tylko Skandynawia, WB i kilka pojedynczych zakładów w Niemczech. Klienci cofają zamówienia.

Jeżeli ten trend się utrzyma to może być największy kryzys jaki mieliśmy do tej pory na świecie. Miliony ludzi z dnia na dzień stracą pracę.

Dlatego szlag mnie trafia jak ludzie robią sobie jaja z tego wirusa, robią jakieś gówno zebroplusy czy śmieją się z foliarzy.

Jeżeli u nas jest tragicznie to ja nie chcę nawet myśleć co jest w mniejszych firmach.

Życzę wam mireczki żeby nikt z was nie został z dnia na dzień bez źródła utrzymania.

#gielda
#pracbaza
  • 65
  • Odpowiedz
@ImHotarti: swiatowy kryzys to pewnik, trzeba liczyć na cud żeby nas nie zmiotło gorzej jak w 1930 Amerykanów, bo wtedy tylko w samej Polsce bezrobocie 16% i szalone lata 90
  • Odpowiedz
@ImHotarti: Ale to było do przewidzenia dwa miesiące temu, nikt tak z dupy nie przeprowadza kwarantanny prawie połowy miliarda ludzi. Tylko zachód się śmiał, olewał... Chiny sobie poradzą, ba! zakładam że odkują się najszybciej z wszystkich krajów. Za to zachód będzie się zbierać przez następne 2-3 lata o ile w ogóle dojdziemy do pułapu z początku roku.
  • Odpowiedz
@ImHotarti: kumpel robi w automotive w czechach, o ile jeszcze zakład pracuje jako tako to na granicy czeka po 7-8 h więc jest nieciekawie. Redukcje są nieuniknione, oby nie było tak źle jak mówisz ale trzeba pamiętać że gosopodarka to system naczyń połączonych i stracą wszyscy, bo jedna branża bez drugiej często nie istnieje.
  • Odpowiedz
Ale to było do przewidzenia dwa miesiące temu, nikt tak z dupy nie przeprowadza kwarantanny prawie połowy miliarda ludzi. Tylko zachód się śmiał, olewał...

@helmutt: dokładnie, jak podejmowałem decyzje o zapasach to właśnie na tej podstawie - Chiny zaryzykowały swoją pozycję mocarstwa więc wiadomo było że to musi być coś bardzo bardzo poważnego
  • Odpowiedz
@ImHotarti: Pozdrowienia z Niemiec. Logistyka, wyposazenie restauracji typu Fast Food. Firma ratuje sie jak moze. Zrobili od dzis dwie zmiany, ale zamowienia znikaja po prostu llub sa przesuwane. Co nie oznacza,ze zostana w systemie bo nikt nie wie kto przetrwa kryzys ktory juz mamy. Mozna to powiedziec.
  • Odpowiedz
@01100011011010000110000101101101: tutaj i wielcy się zesrają, dodatkowo nie ma mamy aż tak dużych problemów ze slumsami z dindu nuffin czy arabskimi/pakistanskimi gangami jak to jest w Londynie, Paryżu czy Marsylii i one ruszą zaraz szabrować sklepy o wiele gorzej niż miało to miejsce tylko w północnym Londynie w 2011 roku.
Dodatkowo my prędzej przywykniemy to jedzenia szczawiu i mirabelek niż Francuzi czy Hiszpanie którzy wjeżdżają z nacjonalizacją prywatnych szpitali czy firm
  • Odpowiedz
@ImHotarti: eh chyba czas się przejść do banku po gotówke bo jak te firmy zaraz przestaną spłacać swoje obligacje to zaraz poubierane w obligacje banki padną i znowu będzie 2008...

Nieruchomości bezpieczne mówili wtedy, teraz źródłem kryzysu będą papiery dłużne korporacji 'za dużych żeby zbankrutować'

A w międzyczasie Boeing poleciał z $380 do $111 i dalej leci jak kamień
  • Odpowiedz