[W.....r]

Na moim przykladzie:
1. Szok - do dzis rana nie moglem uwierzyc, ze stanie sie to sie stalo, myslalem, ze ta cala kwarantanna to zly sen, dzis sie obudze, pojde do pracy, pozniej na silke i kebsa... no niestety nie
2. Zlosc - mocno jestem w tej fazie, nie moge patrzec na politykow ktorzy podjeli decyzje o zamknieciu kraju
3. Negocjacje - powoli sie chyba zaczyna, nie musze jezdzic do pracy, bede mial wiecej czasu na seriale, cwiczyc mozna na gumach
4. Depresja - zakladam, ze wtedy zdam sobie sprawe ze jestem w tym na dobre i nie ma drogi wyjscia :(
5. Akceptacja - no nic, do konca roku posiedze w domu, moze na wiosne 2021 zaczna znosic obostrzenia
6. Nowy etap - jako wiezien we wlasnej chacie ze spacerniakiem do sklepu godzina dziennie

#!$%@? jestem
#koronawirus

[wrukos]

@Wandsbeker: Po co #!$%@?ć się na rzeczy, na które nie masz wpływu? Poza tym wolałbyś, aby rząd nie podejmował żadnych działań?

[W.....r]

@wrukos: z tego co widze w niemczech i co nawet opisuje prasa - ludzie mlodzi, dla ktorych wirus jest niemalze nieszkodliwy stosuja sie do kwarantanny ale starsi czesto maja ja gdzies.

IMO izolacja starszych a nie kazdego.

Po co #!$%@?ć się na rzeczy, na które nie masz wpływu

@wrukos: jak idziesz do wiezienia tez nie masz wplywu, nas zamkneli na #!$%@? pare lat, jestesmy jak wiezniowie i tak juz bedzie,

[AmelkaKupiec]

@Wandsbeker polecam depresję. Ja mam i w tej sytuacji sobie chwale. Z domu i tak nie wychodzilam więc nie mam za czym tęsknić, zakupy na dowóz, praca zdalna od kiedy pamiętam. Tylko psychiatra odwołany ale i tak ch*** nie lubię.