Wpis z mikrobloga

Działania rządu mają na celu spłaszczenie epidemii tak by służba zdrowia mogła sobie radzić z leczeniem zakażonych i tak powolutku społeczeństwo nabędzie odporności i wirus zostanie pokonany (lub przynajmniej sprowadzony do poziomu grypy).

Wiele razy słyszałem ten argument i chciałem sobie to policzyć.

Parę założeń co do Polski:
- 38 milionów obywateli
- do osiągnięcia odporności zbiorowej potrzebujemy około 70% zarażonych #1 #2) czyli ~ 27 milionów obywateli
- polska służba zdrowia będzie w stanie poradzić sobie z 2000 ciężkimi przypadkami naraz
- 2000 ciężkich przypadków (20%) oznacza 8000 lżejszych przypadków leczących się w kwarantannie w domu
- zarażenie i wyzdrowienie zajmuje 2 tygodnie (wiem, optymistycznie)
- rząd będzie utrzymywał zakazy i obostrzenia tak by utrzymać +/- te 10000 zarażonych naraz by "spłaszczyć liczbę zarażonych"

W tym tempie (10,000 osób na 2 tygodnie, 20,000 osób na miesiąc) osiągnięcie 70% odpornych obywateli w społeczeństwie zajmie nam...


Mam coraz większe wrażenie, że działania rządu to tzw. "teatrzyk bezpieczeństwa" (robienie czegokolwiek by ludzie czuli się pewniej) i o ile w najbliższym czasie nie pojawi się jakiś lek czy szczepionka, to trzeba będzie jednak pójść drogą UK i dać się chorobie rozprzestrzenić, chyba, że chcemy zarżnąć gospodarkę.

Mam nadzieję, że się mylę.

#koronawirus #neuropa #polska
rzep - Działania rządu mają na celu spłaszczenie epidemii tak by służba zdrowia mogła...

źródło: comment_1584281034krca87QT0n4vYKQt0AvMcS.jpg

Pobierz
  • 51
  • Odpowiedz
o ile w najbliższym czasie nie pojawi się jakiś lek czy szczepionka, to trzeba będzie jednak pójść drogą UK i dać się chorobie rozprzestrzenić


@rzep: Nawet jeśli, to obecne ograniczenia i tak nam kupią czas na zaopatrzenie szpitali i obywateli. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że za 2-3 tygodnie ograniczenia będą zmniejszane ale pojawią się takie jak: konieczność noszenia masek przez wszystkich czy środek odkażający w każdym lokalu na wejściu. Na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@rzep: @wqdqweff: z teoria wszystko się zgadza ale kreska limitu możliwości systemu powinna być ustawiona tak na oko milimetr nad osią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rzep: W Chinach i Korei Południowej prawie uporano się z epidemią stosując podobne radykalne środki.

Owszem, ideą kwarantanny jest spowolnienie rozpowszechniania się wirusa, ale ona również pozwala doprowadzić do sytuacji korzystnej gdzie da się zupełnie wygasić ogniska zachorowań (scenariusz z powyższych krajów)
  • Odpowiedz
@rzep: Liczba zarażonych jest (i będzie) dużo większa niż oficjalne dane, ponieważ wiele zachorowań będzie przebiegać bezobiawowo i ci ludzie będą zarażać innych i mogą się o tym nigdy nie dowiedzieć. Dlatego też w ciągu paru lat populacja osiągnie tą odporność zbiorową. Oczywiście na dluższą metę nie będzie się dało utrzymać tych obostrzeń, bo doprowadziło by to do upadku całego systemu gospodarczego. Zresztą UK już się z tego rakiem wycofuje, myślisz,
  • Odpowiedz
ja #!$%@?ę, co


@wqdqweff: No sporo specjalistów mówi, że wirusa ze społeczeństwa się nie pozbędziemy (tak jak wirusa grypy) i jest to kwestia nabycia odporności na niego przez całe społeczeństwo.
  • Odpowiedz
@jannar24:

Liczba zarażonych jest (i będzie) dużo większa niż oficjalne dane, ponieważ wiele zachorowań będzie przebiegać bezobiawowo


Potrzebne źródło.
  • Odpowiedz
@rzep: Raczej się pojawi. Ile startupów już zapowiedziało szczepionkę, ze 20? Wszystkie kraje świata nad tym pracują.
Ja tam nie będę ryzykował choroby która może zabić moich rodziców, a mnie zostawić z 70% wydajnością płuc. Lepiej bronić się tak długo, jak się da. Nawet jeżeli to potrwa 5 lat, to lepiej się izolować.
Produkcja FFP3 idzie pełną parą, więc pewnie za kilka miesięcy będzie dla wszystkich. Chleby w końcu będą pakowane
  • Odpowiedz
Raczej się pojawi


@mechaniczny_rusek: wiesz ile ludzi i ile środków wydano na badanie nad wirusem HIV.

Mówienie raczej się pojawi świadczy o lekkomyślności. Nie wiadomo czy się pojawi. Szczepionka na SARS się nie pojawiła.

Nawet jeżeli to potrwa 5 lat, to lepiej się izolować.


@mechaniczny_rusek: a skutki ekonomiczne?
  • Odpowiedz
Raczej się pojawi. Ile startupów już zapowiedziało szczepionkę, ze 20? Wszystkie kraje świata nad tym pracują.


@mechaniczny_rusek: Jak napisał przedmówca - to nie jest żadnym gwarantem. Na wiele wirusów po prostu nie ma szczepionki - nie udało się wynaleźć takiej, która będzie i skuteczna i bezpieczna.

Ja tam nie będę ryzykował choroby która może zabić moich rodziców, a mnie zostawić z 70% wydajnością płuc. Lepiej bronić się tak długo, jak się
  • Odpowiedz
Szczepionka na SARS się nie pojawiła.


@JakovKarnic: a szczepionka na ptasiego koronawirusa się pojawiła i jest powszechnie używana - to, że danej szczepionki nie ma nie znaczy że się nie pojawi.
Dodatkowo jest szansa, że znajdziemy w obecnie produkowanych lekach coś co zmniejsza znacząco komplikacje podczas tej choroby

No i na SARS szczepionka nie była potrzebna bo uwaga - kwarantannami i śledzeniem udało się wirusa eradykować, nie ma go już z
  • Odpowiedz