Aktywne Wpisy
Vamyss +354
Wczoraj miałem urodziny będzie trzeba się zapisać na kolonoskopię bo już lvl 31 here. Wchodzę po dyżurze około 19:20, #rozowepaski lvl 25 powiedział ze będzie u mnie za około 50 minut bo jeszcze musi coś załatwić. Otwieram drzwi i słyszę jak ktoś śpiewa mi sto lat. Nagle zza roku wychodzi moja z torem, który upiekła w tajemnicy i z uśmiechem na twarzy wita mnie w drzwiach.
Mnie zamurowało. Jestem z nią od
Mnie zamurowało. Jestem z nią od
toitakniemaznaczenia +263
mam dziś urodziny
#frenpill
#frenpill
Wiele razy słyszałem ten argument i chciałem sobie to policzyć.
Parę założeń co do Polski:
- 38 milionów obywateli
- do osiągnięcia odporności zbiorowej potrzebujemy około 70% zarażonych #1 #2) czyli ~ 27 milionów obywateli
- polska służba zdrowia będzie w stanie poradzić sobie z 2000 ciężkimi przypadkami naraz
- 2000 ciężkich przypadków (20%) oznacza 8000 lżejszych przypadków leczących się w kwarantannie w domu
- zarażenie i wyzdrowienie zajmuje 2 tygodnie (wiem, optymistycznie)
- rząd będzie utrzymywał zakazy i obostrzenia tak by utrzymać +/- te 10000 zarażonych naraz by "spłaszczyć liczbę zarażonych"
W tym tempie (10,000 osób na 2 tygodnie, 20,000 osób na miesiąc) osiągnięcie 70% odpornych obywateli w społeczeństwie zajmie nam...
Mam coraz większe wrażenie, że działania rządu to tzw. "teatrzyk bezpieczeństwa" (robienie czegokolwiek by ludzie czuli się pewniej) i o ile w najbliższym czasie nie pojawi się jakiś lek czy szczepionka, to trzeba będzie jednak pójść drogą UK i dać się chorobie rozprzestrzenić, chyba, że chcemy zarżnąć gospodarkę.
Mam nadzieję, że się mylę.
#koronawirus #neuropa #polska
@rzep: ja #!$%@?ę, co
@rzep: Nawet jeśli, to obecne ograniczenia i tak nam kupią czas na zaopatrzenie szpitali i obywateli. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że za 2-3 tygodnie ograniczenia będą zmniejszane ale pojawią się takie jak: konieczność noszenia masek przez wszystkich czy środek odkażający w każdym lokalu na wejściu. Na
Owszem, ideą kwarantanny jest spowolnienie rozpowszechniania się wirusa, ale ona również pozwala doprowadzić do sytuacji korzystnej gdzie da się zupełnie wygasić ogniska zachorowań (scenariusz z powyższych krajów)
@wqdqweff: No sporo specjalistów mówi, że wirusa ze społeczeństwa się nie pozbędziemy (tak jak wirusa grypy) i jest to kwestia nabycia odporności na niego przez całe społeczeństwo.
Potrzebne źródło.
@mechaniczny_rusek: Nie ma żadnej gwarancji, że szczepionka się w ogóle pokaże.
Ja tam nie będę ryzykował choroby która może zabić moich rodziców, a mnie zostawić z 70% wydajnością płuc. Lepiej bronić się tak długo, jak się da. Nawet jeżeli to potrwa 5 lat, to lepiej się izolować.
Produkcja FFP3 idzie pełną parą, więc pewnie za kilka miesięcy będzie dla wszystkich. Chleby w końcu będą pakowane
@mechaniczny_rusek: wiesz ile ludzi i ile środków wydano na badanie nad wirusem HIV.
Mówienie raczej się pojawi świadczy o lekkomyślności. Nie wiadomo czy się pojawi. Szczepionka na SARS się nie pojawiła.
@mechaniczny_rusek: a skutki ekonomiczne?
@mechaniczny_rusek: Jak napisał przedmówca - to nie jest żadnym gwarantem. Na wiele wirusów po prostu nie ma szczepionki - nie udało się wynaleźć takiej, która będzie i skuteczna i bezpieczna.
@JakovKarnic: a szczepionka na ptasiego koronawirusa się pojawiła i jest powszechnie używana - to, że danej szczepionki nie ma nie znaczy że się nie pojawi.
Dodatkowo jest szansa, że znajdziemy w obecnie produkowanych lekach coś co zmniejsza znacząco komplikacje podczas tej choroby
No i na SARS szczepionka nie była potrzebna bo uwaga - kwarantannami i śledzeniem udało się wirusa eradykować, nie ma go już z