Wpis z mikrobloga

@calkowitybrakrozumu: już za późno, może gdyś następnego dnia po sylwestrze zagrzebał się gdzieś w miejscowości, gdzie nawet autobusy nie dojeżdżają, obecnie największe szanse na w ogóle nie zostaną poddani działania wirusa to ci w bazach badawczych na Antarktyce.