Wpis z mikrobloga

Od przyszłego tygodnia pewnie zaczną się mega promki na makarony, ryż, srajtaśme, czy mięsa. Ludzie nakupowali tego tone to przez 2 miesiące nie będą kupować tych towarów. Sklepy pewnie we wtorek, środę uzupełnią zapasy i będzie to stało. Kij z srajtaśmą czy makaronem, ale na mięso to pewnie Lidl będzie śpiewał "jak sobota to do lidla", głosem Pavarottiego byle ściągnąć ludzi do sklepów.( ͡ ͜ʖ ͡)
#zakupy
#epidemia
#koronawirus