Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kiedyś chodziłem na otwarcia Żabek :) Za pierwszym razem jak u nas na osiedlu otworzyli to na wejściu tańczyła jakaś gówniara #p0lka Jej ruchy wyglądały jak taniec paralityka i niedorozwiniętego robota xD Stała na wejściu i gibała się jak małpa na gumie tymi przeszczepami dosyć nieśmiało i patrzała na innych, z takim poniżeniem w oczach i wstydem xD Ja chłodno ją obciąłem, zbeczyłem chłodnym uśmieszkiem naśladując jej ruchy xD W środku jakiś pseudo DJ puszczał muzyke z laptoka i łaziłem z uniesionymi brwiami i ironicznym uśmieszkiem bo czułem wyższość nad tym robactwem :) Za mną łaził jakiś #przegryw i #!$%@?ł coś pod nosem, że tutaj mamy to w promocji i tamto, zapraszam tu itp. A ja mówie dobra dobra, nie zawracaj dupy, tylko mów gdzie jest browar. A ten że nie mają jakiejś koncesji i narazie nie ma. Co ty mi tu #!$%@? lamusie machnąłem ręka i wyszedłem kopiąc w koszyki xD

A drugie otwarcie, to był Fresh Market to było jak jakieś kuce szarpidruty brzdękały coś pod Żabką w firmowych zielonych polarach, metalike i dżem xD A ja pod sklepem z browarem i szlugiem tańczyłem i darłem #!$%@? na całe osiedle do tego ich wycia i brzdękania. Byłem jedyną osoba na widowni. A dalej stały jakieś mohery i mówiły pod nosem, Ehh co za wariat xDD

#stulejacontent #bekazpodludzi #patologiazewsi #zabka #truestory #gdansk
  • 2