Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?. Kolezanka rozplakala sie przez telefon, ze choc 100% rzeczy moze robic online szef nie pozwolil nikomu na home office (jedynie na przyklad 2 dni w tygodniu), codziennie robi sobie zarciki z wirusa i powiedzial, ze predzej kupi ozonator (wtf) niz zamknie firme xD Nikt nie ma odwagi sie mu postawic i pracownicy chodza w stresie. Warszawskie korpo, btw. #koronawirus #warszawa
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Praemislia: Info do kogoś nad nim i obserwować jak się rozwinie sytuacja ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli słabo to uciekać z firmy.

W firmie różowej, która nie jest zbyt przyjazna (zwolnienia bo tak, zwolnienia po macierzyńskim to zwykła rzecz) zachowuje się profesjonalnie i są próby aby od poniedziałku każdy kto może pracował zdalnie. Wymiana sprzętu na laptopy, zakładanie kont VPN itp.
Część firmy już dziś pracuje
  • Odpowiedz
@maniol92: tez tak mysle. Ale juz dzis byla dziewczyna, ktora czula, ze ma goraczke i jej zbiorowo mierzyli temperature, ale byl termometr zepsuty i jej pokazalo jakies 34 stopnie. I nic i siedzi dalej i zapierdziela.
  • Odpowiedz
@Praemislia szef mojej dziewczyny powiedział, że on się wirusa nie boi, przyjeżdża na wizytę i wszyscy mają być w biurze. Ona go wyśmiała, reszta osób go olała i chyba tylko jedna laska się zgodziła przyjść ale ostatecznie odpuścił temat.
@brzytew
  • Odpowiedz