Wpis z mikrobloga

@Hairsprayking2: Już teraz odpowiedzialniejsi właściciele lokali zmniejszają liczbę dostępnych stolików, zachęcają do brania wynosów, umieszczają płyny dezynfekujące na sali etc. Niestety branża gastronomiczna to kołchoz i wylęgarnia Januszy biznesu, dlatego dopóki pazernej większości odgórnie nie weźmie ktoś za mordę, to samowolnie nie podejmą żadnych kroków.
@Hairsprayking2: Lwią część życia zmarnowałem w tej branży (czego się nie robi dla pasji ( ͡° ͜ʖ ͡°)) i bazując na doświadczeniu to najbardziej szkoda mi pracowników na śmieciówkach/na czarno, bo w momencie objęcia ich kwarantanną/leczenia są w bardzo nieciekawej sytuacji. Wszędobylska pazerność, cięcia kosztów i niedbalstwo w kwestiach zatrudnienia mogą teraz bardzo zaszkodzić, ale też uwydatnić patologie w sektorze gastronomiczno-hotelarskim.