Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Walka z malarią w Polsce: kiedyś skutecznie potrafiliśmy zapobiec epidemii. Bo to zła komuna była, oj zła.

W 1921 roku stwierdzono ponad 52 tysiące
zachorowań, a latach 1921-1926 podjęto pierwszą akcję zwalczania malarii w Polsce. Zaowocowało to tym, że w 1938 zarejestrowano już tylko 316 przypadków tej choroby, wywołanej głównie przez P. vivax.

Poprawę zaobserwowano w latach 50. XX wieku, a uzyskano ją w następstwie prowadzenia od 1945 intensywnej akcji przeciwmalarycznej, prowadzonej przez Naczelny Nadzwyczajny Komisariat do Walki z Epidemiami.

Wyraźny i stały spadek zachorowań na malarię stwierdzano od roku 1950, a od 1956 notowano tylko sporadyczne zachorowania zawleczone z innych krajów.

W roku 1968 Światowa Organizacja Zdrowia uznała Polskę za kraj wolny od zimnicy endemicznej. Aktualnie na terenie Polski choroba nie występuje.

Liczba zgłaszanych zachorowań na malarię w latach 1970-1993 wahała się od kilku do ponad 30 rocznie. Były to głównie zachorowania wywołane przez P. vivax i stwierdzane u osób powracających z zagranicy. Zgony były tylko pojedyncze.

W latach 1994-2000 liczba zgłaszanych zachorowań rocznie wahała się od 18 (1994) do 38 (1998). Czynnikiem etiologicznym w większości był P. #!$%@?. Stwierdzono 7 zgonów.

Nie jest całkowicie wykluczone lokalne szerzenie się w Polsce malarii zawleczonej z zagranicy, ponieważ w Polsce występują powszechnie komary zdolne do jej roznoszenia.

#koronawirus #coronavirus #medycyna