Wpis z mikrobloga

@Borciuch: Pytanie tylko czemu nie robiono zapasów w momencie wybuchu epidemii w Chinach. Przeciez o tej epidemi wiadomo nie od dzis tylko juz 3 miesiace. Janusze jakos mialy czas juz na poczatku stycznia powykupowac wszystkie żele w rossmanach i lidlach
  • Odpowiedz
@AntyDojcz: oczywiscie ze robiono. Ministerstwo zdrowia zajelo sie wirusem w momencie ogloszenia zagrozenia przez WHO.
Przeciez to nie dzialq tak ze minister zdrowia zamawia maseczki z olx tylko maja swoich dostawcow, trzeba rozpisac zamowienie, moze przetarg. To sa procedury ktore trwaja dluzej niz wcisniecie guzika "kup teraz"
  • Odpowiedz
Chyba nie myslisz ze jakiekolwiek panstwo ma zapas kilkuset milionow maseczek na wypadek paniki?


@Borciuch: W Chinach wszyscy chodza w tych maseczkach a w Polsce w Warszawie nigdy nikogo w takiej nie widzialem a juz ich nie ma.
  • Odpowiedz
@AntyDojcz: w Chinach ludzie chodza w nich z wlasnej woli i to sa ich prywatne maski.
Naprawde nie jestesmy wyjatkowi. Caly swiat walczy z panika i w kazdym kraju sa podobne problemy.
Taka specyfika katastrof ze zazwyczaj uderzaja z zaskoczenia. Nastepnym razem bedziemy lepiej przygotowani jesli oczywiscie wyciagniemy wnioski.
  • Odpowiedz