Wpis z mikrobloga

Ja nie wiem co jest w tym narodzie. Nam w zasadzie nie pomoże żadna kwarantanne, bo Polak nie jest w stanie kupić buraka dopóki wcześniej 12 nie wymaca, no nie da rady. Pomidory, jabłka, arbuzy, wszystko.
Ostatnio stanąłem i przyglądałem się jak stara baba maca jabłka z jakimś chorym uporem. Przemacała jeden karton, zdjęła go i wzięła się za drugi. Przeprosiłem ją i powiedziałem, że bardzo bym chciał kupić jedno niewymacane jabłko, fuknęła i poszła sobie. Totalna obora. Obserwuje to z wielkim niesmakiem. Owoc czy warzywo musi być wymamłane lepiej niż badane jądro. Co za paranoja?!

Całe szczęście, że mięso jest bez dostępu, bo bez wątpienia byłoby smyrane nawet piętą i pachwiną. Jeden kawałek w reguły g.. rożni się do drugiego, ale mus jest nakazać sklepowej przerzucić trzy razy stertę i kilka razy obrócić ten sam kawałek i z nosem przyklejonym do szyby dokonać (lub nie) tego życiowego wyboru, co najmniej jakby była to rzadkiej krasy trufla, oglądana na paryskiej aukcji.

Jakiś czas temu promocja na schab w Kauflandzie. Baba i chłop ok 60tki stoją i do zgiętej w pół sprzedawczyni, która w 3/4 jest już w chłodni, mówią co chwila, no nie ten, a ten, a nie, to ten, to może ten, a nie też nieładny, a, a, a, a jeszcze ten na dole, no nie (kawałki po kilka kg), to może jednak tamten co wcześniej, albo nie, ten. W końcu sklepowa mówi, że bardzo prosi się zdecydować, bo ją już ręka i plecy bolą. Ja prd.. w końcu biorą. Za 2 min wracają, że jednak dziękują, nieładny.

Finał, finałów i tak 30% tej wymacanej, wybranej, naznaczonej palcem lechity, paszy ląduje potem w koszu. Nie licząc tych 20%, które ląduje w koszu zanim jeszcze trafi przed oblicza konsumenta. Kretynizm i poważna wada we współczesnym świecie

#nosaczsundajski #takaprawda #koronawirus #gotujzwykopem
KrolWlosowzNosa - Ja nie wiem co jest w tym narodzie. Nam w zasadzie nie pomoże żadna...

źródło: comment_1583404043TK45GBfDXhyE2lrayfCqMT.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Szkoda gadać. Wybierają te mięso i wędliny jakby od tego zależało ich życie. I ta wędlina też nie, bo nie pasuje na kromkę, niech pani otworzy nową, bo węższa. Ten schab też nie, bo 0,115451 mm za szeroki, nowy otwierać! Jeb*** jednej i drugiej tym schabem w łeb ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jeszcze macają wszystko stare prukwy.
  • Odpowiedz
@DeathFromSandman: tak i do tego jeszcze, jakiejś dobrej kiełbaski na grila? Tak, tak, ta 11 zł jest baaaardzo dobra. Mmm, to proszę 2kg( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiele lat temu byłem w Bułgarii, robiłem zakupy tylko w jednym sklepie, gdzie gość mówił ciut po Polsku. Któregoś dnia przede mną klasyczna para polskich wczasowiczów. Pytają gościa - Proszę pana, czy ta kiełbaska jest świeża? Jest dzisiejsza?
Mięsny Dimitri,
  • Odpowiedz
@Yosiemaelohey: ja też nie, dopóki nie zaczęłam na to zwracać uwagi. Normalnie robię zakupy i się nie przyglądam ludziom, ale czasem jak zacznę to nagle się okazuje, że każdy wszystko obmacuje.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
@Yosiemaelohey: Zresztą nawet jak maca warzywa czy owoce to przecież się je myje przed jedzeniem. Cóż z tego, że w sklepie będzie sterylnie jak na sali operacyjnej, skoro ktoś te warzywa zbiera, przewozi i wykłada.
  • Odpowiedz
  • 82
Widzę, że niektórzy lubią kupować poobijane warzywa, które w domu po jednym dniu zaczynają gnić i pleśnieć. Naprawdę jak kupujecie warzywa to ich nie oglądacie? W Lidlu jabłka są notorycznie poobijane, to samo pomidory. Nie mówię o wbijaniu pazurów, ale o zwykłym oglądaniu czy nie są poobijane albo zapleśniałe.
  • Odpowiedz