Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Dopadła mnie jakaś jelitowka chyba. Nie mogę się ruszyć z łazienki. Jak wyjdę to wracam od razu albo dojdę do pokoju, chwilę poczekam, muszę zwymiotować i wrócić. Jestem już bardzo odwodniony, jak się napiję nawet troszkę czegoś to zwracam to potrójnie. Duszę się przez to, nie mogę złapać oddechu. Jak wszystko oddam jest ok max pół godziny i wszystko wraca.

Przyjmą mnie do jakiegoś ośrodka/szpitala żeby dać kroplówkę tak o? Ewentualnie może dadzą jakiś lek przeciwwymiotny, abym mógł się normalnie czegoś napić?
Nigdy nie byłem w szpitalu w swojej sprawie, nie mam pojęcia jak to działa.
Nie chcę też budzić na marne współlokatora i prosić o pomoc, jeśli nie ma sensu tam jechać bo mnie odeślą z miejsca. Szczególnie, że trzeba by jechać autobusem i może być różnie z dotarciem.

#medycyna #szpital #choroby
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Emes22: Proponuję spróbować pić zwykła, letnia czysta wodę z maleńka sczypta soli i cukru. Tyle że pij po pół do całej łyżeczki od herbaty raz na minutę czy dwie.
Upierdliwy sposób, ale dzięki niemu zmniejszasz szanse za zwrócenie napoju - organizm bardziej to czuje jak połykanie śliny niż jak normalne picie.
Trzymaj sie Mirku, straszne choleretwo cię dopadło.
  • Odpowiedz
@Emes22: no ja ostatnio po czymś takim wylądowałem ostatecznie na SORze bo byłem na tyle odwodniony, że traciłem przytomność także osobiście bym za bardzo nie zwlekał bo potem możesz nie mieć sił żeby dotrzeć do lekarza
  • Odpowiedz
@Emes22: Tak jak wspominali elektrolity możesz kupić albo zrobić wodę z solą i cukrem, nifuryksazyd też działa antybakteryjnie ale w przewodzie pokarmowym tylko, jak to nie pomoże to możesz też spróbować ewizyte czyli dzwonisz przez telefon i ci wystawia recepte bo chodzic z biegunka nie jest ciekawie a i tak do apteki musisz dojść
  • Odpowiedz