Wpis z mikrobloga

@SpiderFYM: Czy to przypadkiem Boguski nie był tym faulującym.

Pomijam fakt że bez Żukowa i Kubu gramy słabiej... moim zdaniem Boguski nas ostro sabotował. Nie potrafił utrzymać się przy piłce, wszystkie podania do przeciwnika i do tego biegał bez sensu "na alibi". (wystarczy przejrzeć statystykę by zauważyć że zawalił na całej linii)
Moim zdaniem nawet nie potrzebowaliśmy murować obrony Wasylem. Wejście Maka mogłoby sprawić że mecz potoczy się inaczej. Chodziło o
Buksik mógłby grać od początku, jak wszyscy w ofensywie mają powera. A dopiero ok. 65 min zmiana. Bo dziś wszedł pełen werwy ale koledzy już w ofensywie raczej już opadali z sil