Wpis z mikrobloga

Mam taki problem z hamulcem w moim motorze a w zasadzie to problem z tłoczkiem że nie chce się cofnąć po puszczeniu hamulca. Wygląda to tak że koło kręci sie swobodnie następnie wciskam hamulec po czym on już nie odbija i koło chodzi ciężko po puszczeniu hamulca, jedyne co pomaga to odkręcenie odpowietrznika wtedy wylatuje troszkę płynu a zacisk cofa sie samoistnie i koło znów swobodnie się obraca. Co może być tego przyczyna, przewód wygląda na drożny bo wymieniłem płyn hamulcowy i dalej to samo Czy winna może być pompka ?

#motoryzacja #motocykle
  • 12
Ja bym obstawił strzelony wężyk gumowy do zacisku. Między wewnętrzną i zewnętrzna warstwę gumy wchodzi płyn pod ciśnieniem i tworzy się zawór jednokierunkowy i nie pozwala cofnąć się płynowi z zacisku do pompki.
@Gorazd: Jedno pytanie. Po wciśnięciu klamki koło stoi dęba, czy jak je spróbujesz obrócić, to zrobi powiedzmy pół obrotu i się zatrzymuje? Bo hamulce tarczowe właśnie tak działają, że klocki cały czas mają marginalny kontakt z tarczą i koło nie powinno się swobodnie obracać. Ma zrobić 1/2-1 obrót i się zatrzymać.
@Gorazd: Nie zrozumieliśmy się. Przednie koło do góry i spróbuj nim po prostu mocno zakręcić. Jeżeli stanie od razu, lipa, jeżeli zrobi te 3/4 obrotu w górę, jest spoko, bo tak ma być. Jak wciśniesz hamulec, to koło ma od razu stawać, po to jest hamulec :).
@Glenroy: no jak podniosę i prubuje zakręcic to ciężko idzie a nie powinno
a hamowanie działa prawidłowo jak podczas jazdy wcisne klamke koło staje w miejscu
@Gorazd: jeżeli byłby to problem z pompką, to tłoczek musiałby w niej się blokować. Czyli musisz sprawdzić czy jak zwalniasz dźwignię to czy tłoczek pompki cofa się razem z nią.
Innym problemem z pompką mogą być wyrobione uszczelniacze, ale to obawiałoby się brakiem siły hamowania, albo klamka miękko schodziłaby do rączki, co by oznaczało ucieczkę ciśnienia do zbiorniczka płynu.
@Gorazd: caly zacisk jest do czyszczenia potrzebujesz czyscika do hamulcow, jakies szczoteczki do szorowania, nowego plynu hamulcowego i jakies miseczki. Jak bedziesz mial smar do tloczkow to juz swiat i ludzie. Zdejmujesz zacisk wyjmujesz klocki naciskasz klamke az tloczki wypadna, wyleje sie wtedy plyn wiec podstawiasz miseczke , caly plyn z ukladu spuszczasz tloczki czyscisz , zacisk czyscisz. Jak juz sie swieci jak psu jaja wsadzasz tloczki i odpowietrzasz caly uklad