Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć.
Jestem umówiony z #tinder z dziewczyną. Przegadaliśmy przez telefon około 8h. Świetnie się rozmawia. Jest bardzo atrakcyjna. Nie podoba mi się jednak to, że kobieta flirtuje praktycznie z każdym mężczyzną jakiego napotka.
Mnóstwo facetów wypisuję do niej na prywatny telefon , przynosi drobne prezenty do pracy, wysyła kwiaty, robi zakupy, nawet ex się udziela. Nie przeszkadzało mi to do momentu, aż dowiedziałem się, iż będąc w związku cały czas miała adoratorów, których nota bene nie spławiała.
Mamy się spotkać za parę dni i nie wiem co mam myśleć. Mam wrażenie, że spotkanie będzie wypaczone gdyż panna flirtuje dla atencji z kim popadnie.
Co myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze jest możliwość że wykorzystuje tych nieudaczników i ma po prostu z nich bekę, co jest normalne. Większość "mężczyzn" będzie biegać za babą, robić jej właśnie prezenty, a ona się do nich uśmiechną co najwyżej a oni już są posrani z radości.
@AnonimoweMirkoWyznania: dopiero zaczynacie się spotykać - nie wymagaj od razu na starcie, że zmieni się w konserwatywkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli po jakimś czasie sama nie zrezygnuje z adoratorów, to najwyraźniej nie Ciebie szuka. Życie.
Nie podoba mi się jednak to, że kobieta flirtuje praktycznie z każdym mężczyzną jakiego napotka.


@AnonimoweMirkoWyznania: Skłonność do flirtów bywa cechą nie tylko różowych, ale i niebieskich pasków. Niektórym to nigdy nie mija i lubią poflirtować nawet będąc w związku, bo czasem potrzebują dreszczyku nowych emocji, gry, zabawy i atencji. Osoby niedowartościowane postrzegają flirt jako zdradę, więc jeśli trudno ci przełknąć flirciarską naturę swojej ewentualnej partnerki, to tą sobie daruj, bo
@GoSiulKa: Nie zgadzam się z Tobą. Dojrzały człowiek w relacji nie wysyła partnerowi sygnałów "dalej szukam". Nie na tym to polega i nie ma to nic wspólnego z niedowartościowaniem. To po prostu niedojrzałość, bez względu jakich słówek nie użyjesz by to wytłumaczyć. Dreszczyk emocji, gry i zabawy można sobie zapewnić na pierdyliard innych sposobów i nie musi to być flirt z obym gościem/laską. Niektórym to mija, bo dojrzewają emocjonalnie.

I jeszcze
Dojrzały człowiek w relacji nie wysyła partnerowi sygnałów "dalej szukam".


@PanStanislaw: Flirtowanie nie ma nic wspólnego z wysyłaniem sygnałów "dalej szukam", bo lubiąca flirtować, a będąca w szczęśliwym związku osoba nikogo nie szuka. Flirt jest zespołem zachowań, które określić można jako uwodzenie(kuszenie) dla samego uwodzenia, a nie dlatego by kogoś faktycznie uwieść/skusić. Kwestia jest w zachowaniu granic, które każdy może mieć inne. Oczywiście masz prawo się nie zgadzać ze mną, ale
@GoSiulKa: Tego nie wiesz, jaki cel ma każdy człowiek który flirtuje, nie oceniaj wszystkich przez pryzmat siebie. Flirtowanie z obcą osobą, będąc w związku może mieć różne podłoże - wzbudzenie zazdrości u partnera (niedojrzałość), próba dowartościowania się (niedojrzałość), zamiłowanie do gierek (zabawa ludzkimi emocjami - niedojrzałość), szukanie skoku w bok (niedojrzałość).

Podaj mi proszę - jak możesz - opracowania psychologiczne i socjologiczne, które poruszają to zagadnienie i takoż je definiują, chętnie