Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie,

W listopadzie 2019 roku do mojego domu wtargnęli funkcjonariusze policji w związku podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 255 § 2 kodeksu karnego. Rozeszło się o donejta za 3 złote na jednym z lajwów u youtubera. Zgłosił mnie OMZRiK, przestępstwo ścigane z urzędu. Funkcjonariusze wzięli mój telefon oraz kartę SIM z których została wysłana obrażająca wiadomość tekstowa i przesłali obie rzeczy do Białegostoku (tam prowadzili postępowanie). 31 grudnia 2019 roku zostałem przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznałem się, poszedłem na ugodę z prokuratorem. 16 marca mam badania psychiatryczne, które zadecydują o mojej karze.

A teraz do rzeczy. Czy w związku z przyznaniem się i teoretycznym zakończeniem postępowania mogę się już ubiegać o zwrot telefonu i karty SIM? Czy muszę pisać jakiś wniosek lub uzyskać zgodę od działu kryminalnego z Białegostoku? Moje rzeczy zostały już wysłane na stołeczną komendę (ponagliłem tamtejszą komendę mailowo), dzisiaj byłem po odbiór, ale funkcjonariusz nie chciał wydać mi rzeczy bo nie było sekretarki.

Dzięki wielkie za pomoc!

#prawo #prawnik #kodekskarny
  • 6
@LadniePieknie Dostałeś jakieś orzeczenie co do tego dowodu rzeczowego? Bo jeśli nie, to najzwyczajniej w świecie torba może leżeć w jakimś magazynie dowodów rzeczowych i czekać aż sobie Sąd albo właściciel o niej przypomni