Wpis z mikrobloga

@cichyobserwator: przyznam że specyfikacja SWC robi wrażenie. Oba są dość duże więc rozumiem że jestes przygotowany na zegarek, który będzie dość dużym kawałem stali na nadgarstku.
Z tych dwóch... Wziąłbym Orient, gdybym miał wystarczająco dużą łapę do niego.
Na pierwszy diver poszukałbym czegoś 40 - 41mm. Jest w czym wybierać.
Orient Kamasu (?? Jeśli to 41mm bo nie pamiętam teraz)
@cichyobserwator: mam tego tryton i mam też mako od orienta . Niby duży ale dobrze leży, ale co do werku to powiedziałbym że robi tyle samo do przodu co mako za 600 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dorzuć z 500 zl i możesz kupić certina ds action. Jak mierzyłem to jest delikatnie mniejsza niż ten tryton. Tryton taki odpowiednik żółwia.
I zerknij jeszcze na forum zegarki Club
@cichyobserwator: brałbym Orienta, to jest ich najładniejszy diver, gdyby nie to, że już mam divera Orienta to bym sobie go kupił. ze swojej strony mogę dodać, że jakość Orientów jest fenomenalna, werk chodzi gładziutko i elegancko, wszystkie moje szwajcary przeszły już usterkę w której kręcenie koronką kręci wahnikiem, szarpanie i głośny chód a Orient nadal jak masełko.