Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rok temu zarabiałem 2300 i jakoś za to żyłem od 10 do 10. Jak trafiła się premia 900 złotych, to nawet udało się polecieć gdzieś na wakacje na tydzień.
Od kilku miesięcy mam spory wzrost zarobków i naprawdę nie wyrabiam. Dalej żyję praktycznie od wypłaty do wypłaty, nie potrafiąc nic oszczędzić. Za luty chcę się zmieścić w 10 koła i nie wiem czy dam radę.
A najgorsze jest to, że ja nawet nie wiem na co to wydaję - nie kupuję nagle Coco Channel, nie mam Jaguara w leasingu, nie piję Don Perignon. Po prostu jakoś się rozchodzi na różne, o dziwo zwykle za każdym razem wydaje mi się istotne, rzeczy. A nawet smartfona mam Redmi...
I nie - nikt mi nie podkrada z konta.
nie wiem czy #przegryw czy #wygryw ale na pewno #nieogar #finanse #zarobki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 7
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wystarczy spojrzeć na spokojnie na wydatki. Jak płacisz kartą to często jest tak że bank kategoryzuje wydatki po tym gdzie płacisz. Sprawdź sobie. Z doświadczenia wiem, że najwięcej wydaje się na jedzenie na mieście i szwendanke się po knajpach. Do tego dochodzą rachunki o nagle robi się niewiadomo skąd kilka kółek. Musisz przeanalizować wydatki i tyle
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Najczęściej pieniądze uciekają przez jedzenie na mieście, kupowanie rzeczy pod impulsem, które nie są nam potrzebne ( zwłaszcza w kwestiach zakupów internetowych, tam łatwo wydawać pieniądze), alkohol w lokalach.
Moja propozycja jest taka, żebyś na początku miesiąca odłożył kwotę na opłaty i rachunki ( I wszystko to co musisz zapłacić bo Cie dojadą jak tego nie zrobisz), po czym odłożył kwotę w ramach oszczędności ( powiedzmy 1,5k czy może
  • Odpowiedz