Wpis z mikrobloga

@boboli90210: tu sie zgodze ale wybiegasz za daleko
grubas - stara gruba #!$%@? ze wsi (starosielce to wiocha i wiocha zawsze bedzie), wioskowe nawyki, pewnie pare razy z roboty wyrzucony (np za ten cukier i wegiel), mozliwe ze tez niepelnosprawny nie tylko umyslowo
los - pijak z wiochy i lazik, gdzies tam wyjechal bo tylko taka byla praca, polamany nos morda brzydka, rodzina tez #!$%@?, skonczyl jak tylko mogl skonczyc
suchy
@boboli90210: Dodałbym do tego, że dość często spotykamy się z jakimiś takimi wierzeniami, że np. Leonarda była być może jakąś niemalże inteligentną kobietą pomimo tego, jak niewiele wiemy i z tego co obserwowaliśmy i jeszcze zostało, wnioski można raczej wyciągnąć w kierunku, że była bardzo prostą kobietą, także bez żadnego wykształcenia i z tego, że potrafiła się zająć domem i utrzymać jakąś czystość nie wynika tak jak niektórzy interpretują chyba tylko
niewątpliwie samodzielne, zaradne i pracowite kobiety


@jarokowa: skąd w ogóle pomysł, że Barbara taka jest ? Zrobienie dzieciaka z patusem, który potem wychodzi po fajki i nie wraca (o ironio, na wykopie, na którym panuje taka pogarda wobec typowych pato-madek, z matki Jarka robi się jakąś bohaterkę), wychowanie lumpa i ~65 lat życie bez kibla w domu.

Faktycznie, zaradna w #!$%@? xd
@BrockLanders: Myślę, że matka Mexicano jest na swój sposób zaradna, oczywiście nie miałem na myśli zaradności wychowania dzieci, bo przecież o złym wychowaniu jest topic. Miałem na myśli ogólnie zaradność życiową w sensie, że dawała rade się utrzymać (i syna) mimo ciężkich warunków lokalowych, że się nie rozpiła, umie rozgonić jakichśtam potencjalnych napastników, polepszyła diametralnie warunki mieszkalne. No właśnie, ten prosty przykład: matka Mexicano zamieniła stary rozpadający się dom na mieszkanie