Wpis z mikrobloga

@Dpdp: a ja bym nie zakładał się że jest niezgodni ez opisem, było jakoś z bakaliami że syfiaste zjełczałe przywodzono, przepakowywano gdzieś poza polska na zasadzie Niemcy czy Holandia i trafiało u nad jako produkt z Unii
całkiem możliwe że jakiś taki myk ktoś opracował że wg litery prawa jest z polski pomimo że u nas nie rosło..
  • Odpowiedz
@sebameba: bo najlepiej, to jak większość w moim akademiku, tylko ponarzekać pod nosem w pokoju, a nie robić nic. albo najlepiej ponarzekać na wykopie. oni przynajmniej mają odwagę coś zrobić, a naśmiewanie się z ich wyglądu, to poziom dna.
  • Odpowiedz