Wpis z mikrobloga

Mirki, kupiłem kask w sklepie internetowym lecz jest jakby trochę za ciasny, nigdzie nie uciska itp. ale nie ma mowy abym upchnął jeszcze pod nim np. kominiarkę w zimniejsze dni. Mam go dopiero 2 dni, jak myślicie wymienić go o rozmiar większy? Mówi się, że się jeszcze ułoży ale nie sądzę że aż tyle bo dość opornie wchodzi na moją dyńkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motocykle
  • 14
  • Odpowiedz
@Gigganter: a to nie jest tak, że kask nie powinien być za luźny i lepiej ciasny, ale byle nie uciskał właśnie? Mogę się mylić, ale swój kupowałam stacjonarnie i z tego co pamiętam tak właśnie tłumaczył mi Pan przy zakupie.
  • Odpowiedz
@Gigganter: Mi na głowie lepiej leżał L, bo M cisnął Po pół roku L zrobił się za luźny i od wiatru łapał takie wibracje, że nic nie widziałem na oczy xd Teraz mam M od tego samego producenta i jest idealnie jak się ułożył
  • Odpowiedz
@Gigganter: Załóz kask po domu na na 30 min - godzine i jak nic nie uwiera to jest git. Ludzie tez zle to interpretuja bo kask ma byc ciasny ale nie uwierać i powodowac dyskomfort. Dodam ze wysciolka w kasku rozciaga sie o jakis 1 rozmiar wiec jak kupiles kask M to po dwoch latach uzytkowania do tej wysciolki łeb L'ka wejdzie.
  • Odpowiedz
@Gigganter: Ja kupiłem kask w necie przymierzając inne modele producenta (gdzie kształt był delikatnie inny). Miałem wrażenie, że uciska mi mocno policzki, ale w skroniach miałem akurat idealny docisk, więc zostawiłem. Po miesiącu idealny był z i bez kominiarki.
  • Odpowiedz
@Gigganter: Skąd wiesz, że nie upchniesz? Kup szybko kominiarkę i zobacz.
Niestety nikt Ci tu nie powie, jaki stopień "ciasności" jest dobry a jaki już nie. Najprościej byłoby ubrać kask o numer większy i porównać, czy ciągle jest dopasowany czy już luźny.
  • Odpowiedz