Wpis z mikrobloga

Kurde bela #mikrokoksy ale dzisiaj trening odjechałem. Pijcie ze mną kreatynę!!! Nie byłem na siłce prawie dwa tygodnie. Najpierw zasraj wirus, potem sam z dziećmi przez tydzień. Nie było kiedy iść. Wczoraj sąsiad, że tak powiem się wprosił koło 22- pękła litra czystej na dwóch. Zadko kiedy pije. Od wczoraj planowałem, ze dziś idę. Cały dzień na kacu, ale się zebrałem wieczorem. Cyk kawka i idziemy. Robimy płaską. Rozgrzewka, pyk pyk 80 kg, pyk pyk 90 kg. Miałem robić roboczą 95 kg ale kółek brakło 2,5 bo postanowienia noworoczne jeszcze chodzą. Myślę, a ciul dajemy 100 kg. 5, 5, 4 :O w szoku!!! Prawie dwa miesiące próbowałem na FBW przeskoczyć to zasrane 95, a tu dziś taki sztos. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • 3