Wpis z mikrobloga

@koroluk: wydaje mi się, że tutaj problemem nie jest dyskryminacja grubych i współczesne, wyidealizowane standardy piękna lecz fakt, że feministki już od dłuższego czasu promują otyłość. Otyłość która jest chorobą. Każdy ma prawo wyglądać tak jak mu się podoba i nic innym do tego. Problem pojawia się w momencie gdy przez głupotę feministek naiwni ludzie zaczynają wierzyć w takie głupoty jak to, że OTYŁOŚĆ nie jest niezdrowa itp.( przecież na youtube
  • Odpowiedz
wydaje mi się, że tutaj problemem nie jest dyskryminacja grubych i współczesne, wyidealizowane standardy piękna lecz fakt, że feministki już od dłuższego czasu promują otyłość


@SiadaimiNaryiu: Tutaj i problemem jest koszenie kasy na standardach i powiązanym z nimi wstydzie za własny wygląd, nad którym ma się często mocno ograniczoną kontrolę z różnych powodów, jak i z drugiej strony udawanie że zmysł estetyki jest całkowicie konstruktem społecznym.

Z myśli postmodernistycznych wynikają też
  • Odpowiedz