@combinator: używam w pracy, nie mam możliwości normalnie z matero i bombilli, więc jako mobilny sposób picia yerby się sprawdza. Przypuszczam, że będziesz miał problemy z zasypywaniem matera suszem a potem z zamknięciem wieczka. To jest jedyny minus jaki zauważyłem do tej pory. U mnie najlepiej sprawdza się metoda, którą opracowałem niedawno. Zasypuję dość sporo suszu, zalewam w jednym miejscu z góry wodą z łyżeczki( mała ilość wody), później wąską stroną
@diarrhoea: u mnie w takiej metodzie za dużo suszu znajdowało się w przestrzeni między dołem bombilli a dnem matera, co powodowało wypchnięcie wieczka do góry zaraz po zamknięciu.
#yerbamate
Przypuszczam, że będziesz miał problemy z zasypywaniem matera suszem a potem z zamknięciem wieczka. To jest jedyny minus jaki zauważyłem do tej pory.
U mnie najlepiej sprawdza się metoda, którą opracowałem niedawno.
Zasypuję dość sporo suszu, zalewam w jednym miejscu z góry wodą z łyżeczki( mała ilość wody), później wąską stroną
Ja po prostu trzymam wieczko z bombilla w środku matera (przekręcone) zasypuje, zalewam, zatykam. Zupełnie na lajcie