Wpis z mikrobloga

Weedeater jest dla mnie definicją tego, co w muzyce nazywam brudem spod paznokci. Ciężkie, zasyfione riffy; przepity, przepalony wokal; do tego jeszcze rednecka otoczka (wokalista odstrzelił sobie przypadkiem palec u stopy shotgunem). I tutaj zawsze się zastanawiam, czy ten brud spod paznokci wynika z grania tych riffów, czy może dzięki niemu te riffy powstają. Całość jest na tyle odpychająca, że trudno się od tego odwrócić i to chyba jest moja definicja #sludgemetal u. Weedeater zagrał świetny koncert na Red Smoke Festival w 2019. No to przy piąteczku, boskiego szczęścia i dobrej prędkości. Plecków brak.

16 z #68tshirtowchallenge #szmatyzmetalu
lordsekator - Weedeater jest dla mnie definicją tego, co w muzyce nazywam brudem spod...

źródło: comment_1581087656hJvtAGLoE4WJ7IPXBruYDk.jpg

Pobierz
  • 2