Wpis z mikrobloga

@LucaJune: A jakie jeszcze z ligi polskiej polecasz? To przyjęcie niespodzianka, o którym się niedawno dowiedziałam i jestem niestety ograniczona do empiku.

Myślałam o książce Kowala albo Wójcika, ale ich tam niestety nie ma. Liga Polska będzie pewniejsza niż zagraniczna jeśli chodzi o trafienie w gusta :)
@kania-19: Z tego co poleciłem najbardziej mi zapadła w pamięć książka "Spalony" o upadku młodego zdolnego piłkarza, który przegrał życie z alkoholem i hazardem. W książce można powiedzieć, że jest spowiedź z jego przechlanego życia.
Książka zaczyna się od wizyty w szpitalu psychiatrycznym po którymś z rzędu odwyku.
@kania-19: > Do Kobierzyna, gdzie mieści się szpital, trafiłem na własną prośbę dokładnie 4 maja 2002 roku. Wcześniej musiałem odleżeć dwa

tygodnie w szpitalu im. Stefana Żeromskiego, czekając aż w Kobierzynie zwolni się miejsce. Te dwa tygodnie to i tak niewiele –

oferta specjalna, dla mnie, po znajomości. Inni, żeby dać się zamknąć w tym odizolowanym budynku, musieli czekać znacznie

dłużej – niektórzy rok, niektórzy dwa lata. Pijak z przeszłością piłkarską