Wpis z mikrobloga

napisałem Ci wcześniej, że myślę sobie, że dobre by było dla Ciebie bycie wolnym słuchczem na studiach (both psycholoiga i psychiatria). Twoja odpowiedź mówi wprost: daję sobie radę, dzięki za comment. Więc już nie chciałem na forum odpowiadać. Jedynie życzyć powodzenia w rozwikłaniu siebie. Nie jest to łatwe nawet dla psychologa, mimo ewidentnej i picioletniej pomocy teoretycznej.