Wpis z mikrobloga

@Gh0st: niestety zyjemy w chorym@panstwie oni zaplaca kare ktora pelnomocnik wyrwie jak najnizsza i dalej beda to robic. Pod suwalkami byla i jest@firma@ktora zasypywala zwirownie odpdami az wpadli i co? Szum wielki a firma dalej robi swoje... conajmniej pelne wypchane pp sam@brzeg zeirownie odpadami tylko dodam ze@chemicznymi... teren szurpily, szelment.... smutne to gdzie zyjemy.
  • Odpowiedz
@namataj:

"Na zlecenie inwestora" Właściciel firmy, którego samochodu użyto do wywiezienia śmieci do lasu, nie chce komentować sprawy. - Wykonałem zlecenie inwestora. Wywieźliśmy materiały na prywatną działkę. Proszę rozmawiać ze zleceniodawcą - ucina pytania. Inwestor potwierdza, że ładunek został wywieziony na jego "prywatną działkę" i w całej sytuacji nie widzi niczego złego. Nie podoba mu się za to, że ktoś, w tym przypadku sąsiad - interesuje się jego gruntem. Nasz rozmówca
  • Odpowiedz