Wpis z mikrobloga

Pracuję na infolinii (odbieram połączenia). Śmieszną sytuację dzisiaj mieliśmy w pracy. Kolega przyszedł, zajął swoje stanowisko, siedzimy, odbieramy, cieszymy się, że dziś mały ruch. Kolega mówi do klienta, że przełączy go do odpowiedniego działu i okazuje się, że nie może. Pewnie błąd w systemie, nic nie szkodzi, kl sam zadzwoni pod odpowiedni numer. Kolega odbiera następny telefon, próbuje otworzyć konto klienta i okazuje się, że coś go wylogowało i nie może się zalogować. Dzwoni na dział techniczny, panowie coś odświeżają, klikają, zmieniają - ale problem jak był, tak jest. W końcu kolega idzie do kierownika. Czego się dowiaduje? "Ojej, przez pomyłkę wpisali ci do systemu błędny termin zakończenia umowy o pracę, wychodzi na to, że według systemu już tu nie pracujesz". :D #praca #infolinia #wesolo

  • 13
@austra: Swoją drogą, pamiętam jak jeszcze w Polsce pracowałem i w ostatni dzień deaktywowali mi kartę, nie mogłem nawet do kibla iść bez asysty. Okropne miejsce do pracowania, nigdy więcej takich klimatów.
@parsiuk: No na początku był stres, ale potem luzik, będzie sobie siedział fajnie w biurze przy niszczarce papieru i zarabia l tyle, ile my za odbieranie. :) I w sumie nie jest tak źle, jak się tę pracę traktuje jako chwilówkę; podziwiam ludzi, którzy pracują na infolinii rok czy dwa, są też tacy, którzy pracują tu od kilkunastu lat, no ale oni siedzą sobie na etacie, ostatnio kierowniczka dostała prezent w
@austra: moją koleżankę pracującą w call center zwolnili 'przez słuchawkę', czyli po zakonczonej rozmowie powiedzieli jej, żeby nie dzwoniła do nikogo więcej, bo już tu nie pracuje ;]
@kravjec: U nas ze zwolnieniami to jest coś takiego, że aby stracić pracę musisz a) za dużo zarabiać b) zrobić coś naprawdę podpadającego pod dyscyplinarkę c) jak nie spełniasz żadnego z tych kryteriów i jesteś zwyczajnie słaby, to przenoszą cię na dział reklamacji i po prostu siedzisz przy papierologii. :D