Wpis z mikrobloga

Czarek Wilk odchodzi z Wisły za darmo.

Paweł Brożek, który wczoraj podpisał kontrakt z Wisłą, w szatni "Białej Gwiazdy" minie się z Cezarym Wilkiem. Wszystko wskazuje bowiem na to, że ten ostatni jeszcze w tym tygodniu, a być może nawet dzisiaj, rozwiąże kontrakt z krakowskim klubem. Sytuacja Wilka mocno skomplikowała się w Wiśle, odkąd trenerem został Franciszek Smuda. Prawda jest jednak również taka, że sam zawodnik chciał już zmienić otoczenie. Ponoć nawet złożył w tej sprawie pismo w Polskim Związku Piłki Nożnej o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Powód? Oczywiście, zaległości finansowe, jakie Wisła ma wobec niego. Gdy jednak przy ul. Reymonta dowiedziano się o sprawie, zaproponowano Wilkowi rozwiązanie polubowne, bez ingerencji piłkarskiej centrali. Strony usiadły do rozmów i wszystko wskazuje na to, że wypracowano kompromis. Piłkarz dostanie część zaległych pieniędzy, a jego kontrakt, który miał obowiązywać jeszcze przez jeden sezon, zostanie rozwiązany już teraz. Wilk nigdy nie ukrywał, że traktuje Wisłę jedynie jako przystanek w swojej karierze. Zawsze mówił szczerze i uczciwie, że jego marzeniem jest gra w silniejszej lidze niż polska ekstraklasa. Przez trzy lata gry w zespole "Białej Gwiazdy" miał momenty lepsze i gorsze, ale szacunek kibiców zaskarbił sobie przede wszystkim tym, że nigdy nie można było mu zarzucić braku zaangażowania. Nawet jeśli grał słabiej, to zostawiał całe zdrowie na boisku. Nigdy też nie uciekał od odpowiedzialności, gdy po porażkach trzeba było stanąć twarzą w twarz z przedstawicielami mediów i tłumaczyć się z kiepskiej postawy drużyny. Kibice wybierali Cezarego Wilka dwa razy Piłkarzem Małopolski, co też dowodzi, jaką sympatią się cieszył.


za: DZIENNIK POLSKI

#wisla #wislakrakow #transfery #ekstraklasa
  • 3
@seeksoul: hmmm... właśnie ciężko to ocenić. Na pewno jeden z bardziej cenionych piłkarzy. Imponujący zaangażowaniem. Strzelał ważne gole. Odbierał ważne piłki. Od dłuższego czasu natomiast miałem wrażenie , że jego czas dla Wisły się skończył. Lepiej będzie jak odejdzie, tym bardziej, że Frankowi nie jest po drodze z Wilkiem. Życzę mu jak najlepiej, bo to dobry chłopak, poukładany, nie gwiazdorzy. Druga sprawa, że sytuacja jest taka jaka jest. Wisła ma problemy