Wpis z mikrobloga

#lego I w końcu przyszedł. Set 6054 z 1988 roku. Jeden z 10 poszukiwanych przeze mnie świętych Graali LEGO. Nie ma co się oszukiwać, oczywiście nie miałem go w dzieciństwie, a na żywo widziałem go raz. W 1994 roku podczas wizyty u kuzyna mojego ojca w Bydgoszczy. Jego syn miał właśnie ten set oraz forbidden island, czyli 6270. Oprócz małej serii Wolfpack uważam, że jest to absolutnie najlepsza seria w historii LEGO
asap_srasap - #lego I w końcu przyszedł. Set 6054 z 1988 roku. Jeden z 10 poszukiwany...

źródło: comment_r9YEUw1GNFruPKsUVQzrKUBwLOwMOgwF.jpg

Pobierz
  • 18
@janusz_mustermann właśnie tego brakuje mi w nowych zestawach. Nie mówię może o LEGO creator, bo to inna liga, ale jak kupuje coś siostrzeńcowi, to miewam takie wrażenie, że to zabawka na raz. A tutaj mamy zestaw, który sam w sobie jest jakąś całością. Kompletna historia i cała masa miejsca dla wyobraźni.
@asap_srasap: Zależy jak na to patrzeć, wg mnie gadamy tak z sentymentu. Nowe zestawy też są super i są bawialne, ba, mają mnóstwo rzeczy fajnych, dynamity, nowe bronie, jakieś nowe roślinki, itp. itd. Aczkolwiek zgodzę się że w nowych zestawach często zamiast np jak tutaj - zastosować prostsze klocki, które można przebudować na coś innego, wciska się gotowce, które owszem lepiej wyglądają, ale limitują przebudowanie zestawu.
@RexFortune ci piraci to mi mega w głowie siedzą. Teraz licytuje statek z pirackiej serii, bo też nigdy nie miałem, ale zbliża się do takiej wartości, że chyba będę musiał odpuścić. A forbidden island do dziś robi na mnie wrażenie. Kolejny zestaw, który sam w sobie zapewnia mnóstwo zabawy
@zooshi chyba jeden z dwóch takich starych zestawów, które się składały. Drugi to sklep czarnoksiężnika z serii dragon. A ten zestaw to prawdziwy sztos. U mnie w gablocie stoi złożony i pięknie wygląda
@asap_srasap: Za drogie na mnie :( Odkupiłam sobie parę mniejszych zestawów, które miałam w dzieciństwie, głównie z Castle, Pirates. Największy to restauracja 6376. Najbardziej jednak jestem zadowolona z alienatora 6876 - mój pierwszy zestaw, jak miałam te 6 czy 7 lat to robił ogromne wrażenie :))