Wpis z mikrobloga

Zamówiłem taksę na 22. Wychodzę z roboty no i czekał na mnie ziomek w samochodzie. Wsiadam:
-Dzień dobry
-Dzień dobry dokąd jedziemy?
-Gdziekolwiek tylko do 22:45 maks żebym był na dworcu głównym bo o 22:59 mam pociąg.
Ziomek w szoku i mówi że kursu donikąd bez celu jeszcze nie miał w swojej 7 letniej karierze złotowy.
Oczywiście złotówa jak to złotówa musiał pierdzielić o polityce ale powiedział też kilka faktów historycznych i zabrał mnie w miejsca we Wro których nie znałem. Generalnie gość pewnie pomyślą sobie ze jestem przegranym debilem skoro jedyny taki jestem co chciał wycieczkę bez celu. Wydałem 50 złotych za 40 minut jazdy samochodem bez celu z obcym gościem który woził mnie po zadupiach w większości. Co ja robię że swoim życiem? Jeszcze śmierdziało u niego w samochodzie że mało co nie zwymiotowałem. Dalej mi się chce mimo że już prawie kwadrans minął jak wysiadłem.
#przegryw
  • 3