Wpis z mikrobloga

@Ozja: To masz pecha. W razie W pewno wsadzą cię do pancernej puszki w której będziesz ślepy i głuchy, a rozwalić cię będzie mógł byle pastuch po 5 min. szkolenia z obsługi PPK. W drugim przypadku dadzą ci snajperke, ale nie chciałbym w tym przypadku być w twojej skórze jak dostaniesz się do niewoli.
@Ozja: Niskiemu łatwiej się ukryć bo jak leży na brzuchu w ziemi to jest krótszy i zajmuje mniejszy obszar ( czyli trudniej dostrzec ). Najlepszy snajper w hisorii Simo Häyhä też był manletem 1,52 wzrostu. Co do czołgu jest jeszcze gorzej bo to duży cel a ze środka trudno dostrzec potencjalne zagrożenie. Właśnie dlatego zawsze do czołgów przydziela się wsparcie piechoty.