Wpis z mikrobloga

#historia

138. Ruchome święto.

Przez dwa dni rozstawałem się w tej nowej zabawie - To byliście wy. - Nie, to wy - podczas drugiej wojny światowej.

Jak wszyscy możemy się zgodzić, fakty są następujące:
1) 1 września 1939 Hitler przekroczył granicę Polski siłą zbrojną
2) 17 września 1939 r. przekroczono granicę wojskami radzieckimi
3) kilka razy później pojawia się nowa granica między Niemcami a Rosją
4) niektóre prowincje wschodnie zostały przeniesione ode jurysdykcji polskiej do rządów radzieckich

której części historii Rosjanie zaprzeczają, że tak gwałtownie ich potępiacie?
mobutu2 - #historia

138. Ruchome święto.

Przez dwa dni rozstawałem się w tej no...

źródło: comment_oYM88niIBJcCMkTE46Id1jgBfyaleejz.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@mobutu2: W ten sposób to żadnej, ale tu nie chodzi o to, co mówią, a jak mówią. Więc może przedstawmy to troszkę inaczej:
1) 1 września 1939 Hitler napada na Polskę siłą zbrojną,
2) 17 września 1939 Stalin napada na Polskę łamiąc traktat o nieagresji z 1932r.,
3) i 4) jak u Ciebie.
Albo można inaczej - wybielmy Hitlera, a co!
1) 1 września 1939 Hitler - po zaatakowaniu przez Polaków radiostacji w Gliwicach, w celu zabezpieczenia istnienia narodu niemieckiego - w ramach odwetu
  • Odpowiedz
tu nie chodzi o to, co mówią, a jak mówią


@MarMac: Więc wszystkie fakty są takie same. Wszyscy to potwierdzają. Ale z jakiegokolwiek powodu chcesz, by powiedziano o nich było dokładnie według waszych słów. Jeśli dobrze cię rozumiem.
  • Odpowiedz
@mobutu2: Może dlatego, że fakty są następujące:
1) 1 września 1939 Hitler napada na Polskę siłą zbrojną,
2) 17 września 1939 Stalin napada na Polskę łamiąc traktat o nieagresji z 1932r.
Wszelkie interpretacje, że chciano bronić ludność zachodniej Ukrainy i Białorusi, że to było z powodu agresywnych zachowań Polski to już tylko propaganda sprzeczna z faktami. Ludności zachodniej Ukrainy i Białorusi nikt w ZSRR nie bronił, a wręcz przeciwnie -
  • Odpowiedz
Wszelkie interpretacje


@MarMac: Więc, żeby było jasne, nie spieracie się z faktami, wszystkie wydarzenia historyczne też samy, i nie macie pretensji, że Rosjanie coś ukrywają lub zaprzeczają.
Jedyne pretensje, że muszą użyć waszych słów, by je opisać.
  • Odpowiedz
@mobutu2: Nie spieramy się z faktami, bo fakty są obiektywne i niezależne od interpretacji. To nie fizyka kwantowa, gdzie kot żyje i nie żyje jednocześnie. Mamy natomiast pretensje o to, że Rosjanie próbują tworzyć nową historię SPRZECZNĄ z faktami.
Faktem jest, że nas napadli. Oni natomiast twierdzą, że nie napadli, a przyszli z pomocą, ale co to za pomoc w wyniku której tysiące ludzi cierpią, a nawet giną? A tak
  • Odpowiedz
@MarMac: Znam bardzo dobrze polską popularną wersję historii (z Wykopu oczywiście). Do mojego gustu ona jest zbyt emocjonalna, krótkowzroczna, i ostatecznie to wszystko nie są korzystne dla samych Polaków. Ale to są moje problemy (opinie prywatne).

Naturalnie znam i rosyjską wersje. Co więcej, przeczytałem kilka trzecich autorzy: Norman Davies, Adam Zamoyski (to tak mimochodem powiedziałem).

I zgodzę się z tobą, historia nie jest fizyką. W fizyce jeden naukowiec może mieć
  • Odpowiedz
@mobutu2: Ale prawda nie składa się z procentów. Prawda czyli fakty są takie, że Niemcy dogadali się z Ruskimi o rozbiorze Polski (a szerzej o podziale wpływów w Europie Wschodniej) - Pakt Ribbentrop-Mołotow wraz z tajnym protokołem. Następnie Niemcy nas napadli (po m.in prowokacjach, najsłynniejsza - prowokacja gliwicka), a Ruskie dołączyli realizując postanowienia wcześniej wspomnianego paktu.
To są rzeczy udokumentowane. Treść Paktu Ribbentrop-Mołotow jest znana, o prowokacji gliwickiej powiedział niejaki
  • Odpowiedz
@MarMac: Z tego co wiem, Rosjanie nie zaprzeczają Molotov-Ribbentrop. Polacy mogą go nazwać umową karną, ale co po tym. Możecie nawet przekonać do zrobienia tego inni kraje. Czy wszyscy obudzimy się z lepszą historią po tym?
To działanie nie doda nic do historii w sensie naukowym - żadnych nowych faktów.
Więc o co w tym wszystkim chodzi.
  • Odpowiedz
@mobutu2: Postaraj się chociaż pisać po polsku. Umową karną? Co to takiego? Karą za co? Za zwycięstwo w 1920r.?
Jeżeli nie rozumiesz o co chodzi w obwinianiu ofiary (bo to właśnie robi ruska propaganda) to trudno. Wytłumaczę to najprościej jak się da. Typ gwałci dziewczynę, a później się broni, że to jej wina, bo miała krótką spódniczkę.
  • Odpowiedz
@MarMac: jak mówić kryminalne działane? przestępstwo?
ok
jeszcze raz

Z tego co wiem, Rosjanie nie zaprzeczają Molotov-Ribbentrop. Polacy mogą go nazwać umową kryminalną czyli zbrodniczą, ale co po tym. Możecie nawet przekonać do zrobienia tego inni kraje. Czy wszyscy obudzimy się z lepszą historią po tym?
To działanie nie doda nic do historii w sensie naukowym - żadnych
  • Odpowiedz
@mobutu2: Już Ci napisałem o co chodzi - o obwinianie ofiary. Jak rozumiem sam byś chciał być obwiniony o coś, czego nie zrobiłeś, a nawet czego sam byłeś ofiarą. Fajne macie standardy tam na wschodzie.
  • Odpowiedz
@mobutu2: Czego brakuje w tych faktach:
1) ZSRR przemili z Niemcami Polskę w ramach paktu R-M. Nie była to jakaś odmiana linii Curzona bo pierwotny plan zakładał podział Warszawy na linii Wisły i całą Lubelszczyznę do ZSRR. Dopiero potem zamieniono to na coś bliższego linii Curzona.
2) ZSRR zaczął mobilizować swoje wojska boisk od końca sierpnia. W nocy z 16 na 17 września powiadomił polskiego ambasadora. O świcie 17 uderzono
  • Odpowiedz
A teraz wracamy do nazwy tego wpisu - Ruchome święto. ( A Moveable Feast E.Hemingway) Myślę, że rosyjskie tłumaczenie było lepsze - Праздник, который всегда с тобой - Święto, które jest zawsze z tobą

Mówisz, że to była moja wina, nie, to ty pierwszy powiedziałeś, że to moja wina, ale nie, ty mnie oskarżyłeś, że ja oskarżyłem ciebie, a teraz nagle zaprzeczasz wszystkiemu, nie, to ty zaprzeczasz i fałszujesz, wy obwiniacie ofiary,
  • Odpowiedz
Mówisz, że to była moja wina, nie, to ty pierwszy powiedziałeś, że to moja wina, ale nie, ty mnie oskarżyłeś, że ja oskarżyłem ciebie, a teraz nagle zaprzeczasz wszystkiemu, nie, to ty zaprzeczasz i fałszujesz, wy obwiniacie ofiary, a wy robić bluźnierstwa do zapamiętywania wybawcew. Święto, które jest na zawsze z nami.


@mobutu2: A może by tak jeszcze raz, ale po polsku, ale nie z translatora. My obwiniamy ofiary? Haha...
  • Odpowiedz
@Okcydent: Nie proponujesz nowych faktów. Nikt nie zaprzecza w Rosji M-R. Ruszajmy dalej. Chcesz udowodnić polską interpretację historii. Na tych samych faktach, z którymi nikt nie spiera. Więc w tym przypadku pytam, czego tu brakuje u tobie, że niektórzy ludzie nadal się z wami nie zgadzają, Polacy?
  • Odpowiedz
@MarMac: nie rozumiesz mnie słusznie
"obwiniamy ofiary" to była twoja (to znaczy polska replika)
ten akapit powinien być zacytowan

"Mówisz, że to była moja wina, nie, to ty pierwszy powiedziałeś, że to moja wina, ale nie, ty mnie oskarżyłeś, że ja oskarżyłem ciebie, a teraz nagle zaprzeczasz wszystkiemu, nie, to ty zaprzeczasz i fałszujesz, wy obwiniacie ofiary, a wy robić bluźnierstwa do zapamiętywania wybawcew."
(to tylko przykład poziomu dzisiejszej dyskusji
  • Odpowiedz
kopiejki ci nie wpadną


@MarMac: Rosjanin nie może mieć racji, on nie może mieć racji na właśnie, to jest niezgłębione, to musi być ktoś mu zapłacił. Czy sam nie wstydzisz się?
  • Odpowiedz