Wpis z mikrobloga

@sesa_sebix: kojarzę ten samochód, kiedyś był u nas w rodzinie. Sprzedaliśmy go za bezcen ponieważ potrzebowaliśmy na operację. Jest to spadek po ciotecznej babci od strony ojca z korzeniami Francuskimi. Mamy duży sentyment do tego samochodu. Jeżdżony tylko do kościoła i z powrotem. W papierach powypadkowy, ale cioteczna babcia od strony ojca z korzeniami Francuskimi puknęła lekko słupek. Poduszki wywaliło, lekkie puknięcie ale nic więcej. Dobrze się nim jeździło, spoczywaj
  • Odpowiedz
@sesa_sebix czemu się śmiejecie ze sportowej Skody? Przecież już w serii ma prawie 300koni i setkę robi w granicach 5-6sek a ta szczególna była jeszcze skręcona powyżej 300KM. Taki Kurakan z palcem w dupsku by was spod świateł zrobił.

hurr ale to nadal tylko skoda durr
No ale nadal przed wami mimo że niby nie-sportowa
  • Odpowiedz