Wpis z mikrobloga

@benetti trzeba było nie przyjmować i sprawa trafiłaby do sądu. Tam mógłbyś argumentować, że o tej godzinie ruch praktycznie nie istnieje i w momencie przechodzenia nie stworzyłeś żadnego zagrożenia w ruchu drogowym. Może byś przynajmniej grzywny nie dostał.
  • Odpowiedz
@Vel_Makarena: było, sytuacja ogólnie wyglądała tak, wąska ulica, zero jakiegokolwiek ruchu, a oni stali w nieoznakowanym na parkingu. Miejsce w którym przechodziliśmy wydaje się naturalnym na zlokalizowanie przejścia dla pieszych i sami przyznali że co chwilę łapią kogoś na przechodzeniu.
  • Odpowiedz
  • 187
@benetti może i szkoda czasu ale gdyby więcej osób tak robiło, a sąd by uwalił taki wniosek to w końcu przestaliby to robić. Samo nieprzyjęcie mandatu to dla nich dodatkowa robota bo muszą sporządzić notatkę. Jak się nie zgadzasz później przy przesłuchaniu to przesł#!$%@?ą też policjantów. Gdyby musieli za każdym razem z powodu takiej pierdoły się narobić to może by w końcu przestali.
  • Odpowiedz
@benetti: Współczuję ten przepis serio jest bez sensu.
Zdumiony jestem tym ze żaden debil jeszcze nie wyskoczył "No przecież łamiesz prawo" "Twarde prawo ale prawo" albo inne debilne argumenty :P Wypoczki to postujące chyba jeszcze z gimnazjum nie wyszły ;d
  • Odpowiedz
@benetti: Z jednej strony powinno być u nas prawo, że można przejść w miejscu niedozwolonym lub na czerwonym jeśli nie ma ruchu, ale z drugiej ludzie dzisiaj mimo zakazu potrafią przebiegać po jezdni przed autami, więc mogłoby to się skończyć większą liczbą potrąceń. Jeśli dostałeś faktycznie w takich okolicznościach mandat to pozostaje mi tylko współczuć tego, że trafiłeś na służbistów potrzebujących wypisać mandat.
  • Odpowiedz
@shitman6: W jaki sposób sąd miałby uwalić wniosek skoro doszło do popełnienia wykroczenia? W wykroczeniach nie ma czegoś takiego jak niska szkodliwość społeczna.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kezcliw: można by się tłumaczyć brakiem szkodliwości, jeśli to było na #!$%@? ie i tylko OP tam był. Z resztą takie sprawy są rozpatrywane w trybie nakazowym bez udziału stron. Można wysłać po prostu swoją wersję wydarzeń i sad sobie solo orzeka.
  • Odpowiedz
wspolczuje. przepisy i policja powinny pomagac ludziom, a nie byc batem traktujacym obywateli jak bydlo. jestem pewna, ze polacy wcale nie sa glupsi niz inne europejskie narody i gdyby zlikwidowac te przepisy to nikt by pod samochody sie nie rzucal, a wrecz przeciwnie wszyscy byliby bardziej ostrozni. tak jak to jest w wielu zachodnich krajach.
nigdy nie dbalam o przestrzeganie glupich przepisow, jednak na czerwonym zdarzalo mi sie czekac, ale po tym
  • Odpowiedz
Był jakiś fragment programu TV gdzie złapali gościa na przejściu w środku nocy a później okazało się że był poszukiwany bo nie stawiał się na przesłuchanie.
  • Odpowiedz