Wpis z mikrobloga

Może to i #niepopularnaopinia ale #vozilla we #wroclaw.iu padła przez antysamochodową politykę miasta pt "zakorkujemy to się przesiądą do mpk". Ludzie wolą wybrać ubera/bolta bo z góry wiedzą ile zapłacą a w vozilli/traficar/panek płaci się za minutę i ni ch nie wiadomo czy się w planowanej kwocie przejedzie trasę czy przez buspas będzie się stać w korku.

Poza tym - dotarła do mnie informacja z kręgów "okołomiejskich" [z góry zaznaczam - niepotwierdzona] że vozilla nie wpasowuje się w politykę zrównoważonego transportu miasta i to raczej miasto sugerowało zakończenie współpracy a nie Enigma (czyt samochody we Wrocławiu są niepożądane - swoją drogą uzywanie określenia "zrównoważony transport" jest jak ministerstwo prawdy u Orwella.)
  • 6
@azetka: mogą i buspasem śmigniesz szybko. Ale co Ci po tym, jak potrzebujesz pojechać np na trasie z nowego dworu/muchobronksu na fat - stoisz w korkach. Chcesz pojechać inżynierską - stoisz w korkach których rok temu zanim namalowali buspas nie było. Po prostu buspas przeniósł korki w inne miejsce, ale nie o tym post.