Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#pracbaza #pracawgastronomii #januszex

Mirki i Mirabelki, bardzo proszę o poradę.

Moja siostra od dwóch lat spotyka się z pewnym typem (poznałem go już dawno, znam go z uczelni). Typek naprawdę w porządku, jednak niestety pracuje w typowym januszeksie (Ściślej mówiąc, pracuje jako kucharz w knajpie z jedzeniem głównie na wynos.) Co więcej, nie widzi w tym nic złego.

Chłopak niby ma umowę o pracę, na rękę dostaje gdzieś ze 3k - 3,5k (zależy od ilości przepracowanych godzin, raz-dwa razy w tygodniu jeździ do Makro na zakupy do knajpy), ale na umowie ma wpisaną najniższą krajową. W kuchni brakuje pracowników, przydałby się chociaż jeden dodatkowy, ale szef janusz oczywiście nie zatrudni nowych, bo szuka oszczędności. Chłopak siedzi w pracy po 12 godzin albo i więcej. Siostra mówi, że jak ma dzień wolny, to potem śpi do 13 albo i dłużej. Ostatnio był chory, to i tak chodził do pracy, bo „nie zostawi chłopaków samych w kuchni”, tym bardziej, że bardzo często tylko dwóch pracuje na zmianie.

Szkoda mi chłopa, naprawdę pożądny facet plus martwię się o niego. Moja siostra i ja na zmianę mu mówimy, żeby zmienił pracę, ale jak grochem o ścianę, jeszcze broni tego janusza i go tłumaczy... Jak mu przemówić do rozsądku?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 4
  • Odpowiedz