Mam pytanie ale ciągle szukam, czytam i nie wiem sam co lepsze. Jeżdżę na rowerze okazyjnie krótkie trasy po 20 km i czasami sobie wyjadę na coś 50km +. Strasznie napalilem się na tribana100 z Decathlonu bo zawsze chciałem spróbować szosy. Wg Was dla takiego okazyjnego rowerzysty ma to sens? Czy polecacie coś innego na takie dojazdy na trening czy po prostu na jakieś krótkie trasy? Dodatkowo wg. Waszych opinii jakie koła i rama dla gościa. 190 cm wzrostu?
@thebearded0ne: Oczywiście, że ma sens. Jazda na szosie to inna bajka. Za chwilę okaże się, że w sumie to nie ma sensu jeździć tych 20km, bo to zaledwie 40min i będziesz jeździł 40km, a zamiast 50km+ to 80km+ itd. :) Polecam jednak wcześniej spróbować na np. wypożyczonym sprzęcie, bo wiem, że nie każdemu to pasuje. Ja po pierwszej jeździe na szosie byłem zakochany, teściu to samo, a np. mój ojciec jest
@thebearded0ne: a ile wazysz? Na poczatek możesz pomyśleć o TRIBAN 100 FLATBAR, ma identyczną geometrię ramy jak szosowka, ale będzie wygodniejszy.Ten model co podałeś jest na archaicznych komponentach i raczej go nie ulepszysz jeśli sie wkrecisz(duzy koszt). Jesli budżet pozwala to moze model rc 120? ( lub odpowiednik rc 500 flatbar).
@thebearded0ne: To dosyć sporo, ale z drugiej strony ten Tribanek jest na stalowym widelcu, który dość dobrze pochłania drgania z podłoża. Aluminium jest o wiele twardsze pod tym względem. Ten rower w rozmiarze M waży 11,5kg, przy Twoim wzroście rama XL da pewnie ~12-12,5kg, a to bardzo dużo jak na szosę. Nie zdziw się jak w rowerze miejskim ktoś Cię objedzie;-)
@thebearded0ne: Żadne flat bary :) Własnie baranek jest najwygodniejszy bo daje wiele opcji trzymania w różnych sytuacjach.
Jeżeli chodzi o rower to kup najdroższy na jaki cie stać , ten triban 100 jest ok , nie rozleci sie po miesiącu - ale faktycznie ma archaiczne rozwiazania. 120 bardziej sensowna :)
A co do wielkości to zobacz na zalecenia producenta , ja mam 196 i jeżdze na 62 cm ramy - wiec
@ijones a co rozumiesz lub też rozumiecie przez archaiczne rozwiązania? Nie należę do ludzi, którzy zbytnio modernizuja swoje rowery.
Myślę właśnie kupić tego tribana100 i o jechać rok. Zobaczę ile km porobię i jak będzie mi się jeździło. Teraz jeżdżę na hexagonie x1 takim starym ale nie czerpie z niej większej przyjemności. Pomyślałem, że taka
@thebearded0ne: Archaiczne jest np to że Triban 100 ma dźwignie do zmiany biegów na górze kierownicy ( jak w latach 80' ) a 120 ma je wbudowane w manetki hamulców ( duuuuużo szybsze zmiany i wygodniejsze ) Oraz fakt że 100 ma stalowy widelec a 120 węglowy.
@thebearded0ne: - korba na kwadrat, a nie na "sztywnej" osi (jak np. Hollowtech II), zabiera trochę mocy przy pedałowaniu - wolnobieg zamiast kasety. Nie zupgradujesz tego łatwo, bo musiałbyś wymienić piastę i przepleść koło - słabe opony i hamulce (to akurat wymienialne) - najtwardsze przełożenie to 44x14. przy kadencji 90 (a to już sensowne kręcecnie) pojedziesz tylko 37,48 km/h. Więc z wyższej górki w zasadzie może Ci zabraknąć napędu
niebrnij w tego tribana, nawet na rok szkoda kasy. za 1k masz uzywana szose jakiejs porządnej firmy (nawet stalowej) z klamkomanetkami 2x8/9, a nie jakies smieszne 1x7 gdzie wykorzystasz moze z 5. to przełożenie jak do roweru niby szosowego to jakas porażka, a przy wolnobiegu ośki będziesz wymieniac co miesiąc albo szybciej.
@thebearded0ne: Wiadomo, każdy jest inny, ale u mnie było tak, że pierwszą szosę kupiłem w lutym 2019, a w październiku zamawiałem już kolejna budowana na zamówienie XD wiec zastanów się dwa razy czy serio nie chcesz dołożyć trochę do czegoś lepszego
@Im_from_alaska o dużo za dużo hahaha dlatego wiesz myślę o szosie ale wiem, że tutaj nie ma limitów. Nie jeżdżę dużo i nie chce wchodzić w kanon "więcej sprzętu niż talentu"
@thebearded0ne: Ze swojej strony poleciłbym Ci Tribana RC 500 (2 699zł). Ma on wszystko czego potrzebuje amator: - sensowne klamkomanetki - normalną wagę (10,6kg przy rozmiarze M) - korba na Hollowtech II - normalną kasetę. Jak Ci nie podpasuje, to sobie zmienisz koronki na coś innego - nienajgorsze opony, w każdym razie nie będzie potrzeby od razu ich wymieniać na coś lepszego - tarczowe hamulce (tak są cięższe niż V-Break, ale
@thebearded0ne: balbym sie kupowac 6 letniego tribana. Doloz i kup nową 100/120. Kup troche bonów do deca i wyjdzie podobnie, w cenie mialbys czyszczenie+regulacje do 6 mcy od zakupu. Mi na serwisie gearancyjnym wymienili support, korbe i tylne kolo. Warto bylo brac nowy...
@thebearded0ne: 100% stoje za @lukaszzz - oszczedzisz pare zeta i bedziesz mechanikował zamiast jeździć - w starych rowerach standartowo kaseta i łańcuch do wymiany ( bardzo szybko, o ile nie od razu ) - a czesto kupa innych rzeczy wkrótce.
Moja opinia jest taka , ze jak Cie stać to z tych wszystkich rowerów 120. Kupując rzęcha po latach eksploatacji albo rower z technologiami z PRL możesz się tylko bardzo łatwo
Mam pytanie ale ciągle szukam, czytam i nie wiem sam co lepsze. Jeżdżę na rowerze okazyjnie krótkie trasy po 20 km i czasami sobie wyjadę na coś 50km +. Strasznie napalilem się na tribana100 z Decathlonu bo zawsze chciałem spróbować szosy. Wg Was dla takiego okazyjnego rowerzysty ma to sens? Czy polecacie coś innego na takie dojazdy na trening czy po prostu na jakieś krótkie trasy? Dodatkowo wg. Waszych opinii jakie koła i rama dla gościa. 190 cm wzrostu?
#rower#rower #pytanie
Polecam jednak wcześniej spróbować na np. wypożyczonym sprzęcie, bo wiem, że nie każdemu to pasuje. Ja po pierwszej jeździe na szosie byłem zakochany, teściu to samo, a np. mój ojciec jest
Jeżeli chodzi o rower to kup najdroższy na jaki cie stać , ten triban 100 jest ok , nie rozleci sie po miesiącu - ale faktycznie ma archaiczne rozwiazania. 120 bardziej sensowna :)
A co do wielkości to zobacz na zalecenia producenta , ja mam 196 i jeżdze na 62 cm ramy - wiec
@ijones a co rozumiesz lub też rozumiecie przez archaiczne rozwiązania? Nie należę do ludzi, którzy zbytnio modernizuja swoje rowery.
Myślę właśnie kupić tego tribana100 i o jechać rok. Zobaczę ile km porobię i jak będzie mi się jeździło. Teraz jeżdżę na hexagonie x1 takim starym ale nie czerpie z niej większej przyjemności. Pomyślałem, że taka
Oraz fakt że 100 ma stalowy widelec a 120 węglowy.
- korba na kwadrat, a nie na "sztywnej" osi (jak np. Hollowtech II), zabiera trochę mocy przy pedałowaniu
- wolnobieg zamiast kasety. Nie zupgradujesz tego łatwo, bo musiałbyś wymienić piastę i przepleść koło
- słabe opony i hamulce (to akurat wymienialne)
- najtwardsze przełożenie to 44x14. przy kadencji 90 (a to już sensowne kręcecnie) pojedziesz tylko 37,48 km/h. Więc z wyższej górki w zasadzie może Ci zabraknąć napędu
@thebearded0ne: @gramatyczny_nazista:
niebrnij w tego tribana, nawet na rok szkoda kasy. za 1k masz uzywana szose jakiejs porządnej firmy (nawet stalowej) z klamkomanetkami 2x8/9, a nie jakies smieszne 1x7 gdzie wykorzystasz moze z 5. to przełożenie jak do roweru niby szosowego to jakas porażka, a przy wolnobiegu ośki będziesz wymieniac co miesiąc albo szybciej.
Poszukaj na olx bonow do decathlonu i juz zaoszczedzisz na starcie 10%
@gramatyczny_nazista
@ijones
@bartman28
@lukaszzz
@Im_from_alaska
@MrBoston
Dzięki Wam wszystkim za rzetelne odpowiedzi już myślałem, że na tym portalu nie można normalnie pogadać. Dam znać jak coś wybiorę i zakupie ( ͡º ͜ʖ͡º)
- sensowne klamkomanetki
- normalną wagę (10,6kg przy rozmiarze M)
- korba na Hollowtech II
- normalną kasetę. Jak Ci nie podpasuje, to sobie zmienisz koronki na coś innego
- nienajgorsze opony, w każdym razie nie będzie potrzeby od razu ich wymieniać na coś lepszego
- tarczowe hamulce (tak są cięższe niż V-Break, ale
Moja opinia jest taka , ze jak Cie stać to z tych wszystkich rowerów 120.
Kupując rzęcha po latach eksploatacji albo rower z technologiami z PRL możesz się tylko bardzo łatwo