Wpis z mikrobloga

@Brango: miejmy nadzieję, że teraz nie szuka jej schorowana babcia, która mimo skromnej emerytury i dużych wydatków na leki, chciała zrobić prawdziwy polski bigos dla dawno niewidzianego wnuczka. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Brango: Może kierowca już któryś raz z kolei jedzie tą trasą i ta kapusta już leżała kilka kursów temu. Ale on musi mieć teraz zagadkę jak sobie na Ciebie patrzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Brango byłam kiedyś w podobnej sytuacji, wsiadłam na pętli do pustego tramwaju, patrzę a tam na siedzeniu leży kurczak z rożna jeszcze ciepły xD widać że nowo zapakowany, w środku dołączony paragon. Długo się nosiłam z zamiarem, ostatecznie wzięłam do domu xD ewidentnie ktoś zapomniał i tyle, żadnej złej przeszłości nie miał.
  • Odpowiedz
@Brango: Także miałem kiedyś podobną sytuację. Jechałem samochodem, nagle zauważyłem, że żarówka mi się wypaliła. Jako, że nie miałem w aucie poczekałem do następnego dnia, kupiłem i wymieniłem. A co do kapusty, tego dnia jadłem dobry bigos.
  • Odpowiedz