Wpis z mikrobloga

@musq: o nie, ktoś wyraża swoją opinię! On wojuje! O nie, ktoś się ośmielił mówić coś o bozi! O nie, wojownik! Co złego jest w ośmieszaniu religii? To koncept, jak każdy inny. Dorobił się (niesłusznie) statusu uprzywilejowanego, który powinien stracić. To zwykła ideologia.
  • Odpowiedz
@musq: mówić możesz, ale fajnie jakbyś podał jakiś powód, dla którego uważasz, że to jest wojowanie i dlaczego uważasz, że jest to robienie antyreklamy(względem czego xd w ogóle?). Ja napisałem argumentację, dlaczego uważam, że jest to całkowicie uzasadnione. Jak ktoś krytykuje i ośmiesza komunizm, czy zbrodnie wojenne to już wojuje xd?
  • Odpowiedz
@boguchstein: Antyreklamy względem wszystkich ateistów. Jeśli 80% osób w Polsce jest wierząca to te 80% będzie odczuwać niechęć do Ciebie z powodu tego co przeczyta w internecie na swój temat. Że są głupi, że to bajki i cokolwiek innego. Osobiście cenię osoby nie za wiarę a za to jakie są i przylepienie mi łatki osoby która uważa inne za głupie nie ułatwi mi kontaktu z kimkolwiek na start. Zresztą robiąc
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@musq: ale odróżniasz ośmieszanie idei od ośmieszania kogoś? Nie twierdzę, że wierzący to idioci. Moje IQ nie skończyło, gdy przestałem wierzyć. Jednak idee podlegają zasadom krytyki i gdy są idiotyczne, to też mogą być ośmieszane.
  • Odpowiedz
Jako ateista wstydzę się wojujących ateistów

@musq: Masz rację, należy siedzieć cichutko pod miotłą, żeby tylko nikt przypadkiem nie poczuł, że jego strefunia komforciku została naruszona. Biegnij do kościoła, żeby mama się nie gniewała.
  • Odpowiedz