Wpis z mikrobloga

@cvany: chyba
Jak dziewczyna gra w simsy
- kaze sobie sciagnac paczke ze wszystkimi dodatkami
- wrzuca 10000 modow
-robi sima przez 5 godzin bo nie wie co wybrac
-wpisuje kody na hajs, buduje dom ze wszystkim
  • Odpowiedz
@Norskee: nie używam motherlode, robię karierę, poznaje ziomka, biorę ślub, przeprowadzam się do willi i dopiero gowniak ( ͡° ʖ̯ ͡°) w międzyczasie muszę wypić eliksir nieśmiertelności albo zamienić się w wampira, bo inaczej umierają zanim dzieciak pójdzie do szkoły. Normalnie jak w życiu.
  • Odpowiedz
Ja zawsze na motherlode żeby móc się zająć życiem towarzyskim (dla odmiany od zwykłego xD)
Ale koleżanka była bardziej życiowa - szukała bogatych ziomków, najlepiej starców. Jak miał żonę to rozwód. I jak miała starców to czekała aż umrze, a jak normalnych to jakaś śmierć lub rozwód.
  • Odpowiedz
Ja to grałem w simsy jak w jakąś strategie ekonomiczną. Zrobić byle jaki dom później meble z lepszymi statami, cały czas rozwijanie umiejętności aby dostać awans.
  • Odpowiedz